W 15. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Bruk-Bet Termalica zremisował 1-1 z ousiderem, Górnikiem Łęczna.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Górnik Łęczna 1-1 (1-0)

1-0 Piotr Wlazło 38 (karny)

1-1 Jason Lokilo 77

Sędziował Tomasz Wajda (Żywiec). Żółte kartki: Wlazło, KUkułowicz - Banaszak (2). Czerwone kartki: Tekijaski (4) - Banaszak (34, druga żółta). Widzów 2289.

BBT: Loska - Grzybek (23 Kukułowicz), Tekijaski, Biedrzycki, Wasielewski (83 Grabowski) - Mesanovic (67 Hubinek), Stefanik, Wlazło, Bonecki (83 Zeman), Gergel (46 Putivtsev) - Śpiewak.

GÓRNIK: Gostomski - Szcześniak, Midzierski, Pajnowski (60 Dziwniel), Leandro - Michał Mak, Drewniak (46 Serrano), Gol (74 Tymosiak), Gąska (60 Wojciechowski), Krykun (46 Lokilo) - Banaszak.

Dużo walki, czerwone kartki, po jednym strzelonym golu.

Spotkanie fatalnie zaczęło się dla gospodarzy. W 22. sekundzie Tekijaski dał sobie odebrać piłkę Gąsce, po czym go sfaulował. Zawodnik gości wychodził na czystą pozycję, więc po 3 minutach analizy VAR sędzia pokazał obrońcy "Słoni" czerwoną kartkę. W 20. minucie gospodarze ponieśli kolejną stratę, z krwawiącą raną na głowie zszedł Grzybek. W 34. minucie oba zespoły grały już w dziesiątkę. Drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną zobaczył za faul na Losce Banaszak.

Dwie minuty później Gergel został sfaulowany w polu karnym przez Midzierskiego, a Wlazło w stylu Lewandowskiego wykonał rzut karny. To jego czwarta jedenastka wykorzystana w tym sezonie, w jednym przypadku gola nie zdobył. Goście mogli wyrównać w 43. minucie, ale Loska obronił strzał Drewniaka z bliska.

Po przerwie dominował Górnik. W 59. minucie Mak przegrał pojedynek z Loską, w 66. minucie golkiper gospodarzy kapitalnie obronił strzał Wojciechowskiego, ale w 77. minucie skapitulował po uderzeniu Lokilo z 20 m w prawe "okienko".

W doliczonym czasie gości uratował przed utratą gola Gostomski, szansę mieli też przyjezdni, ale Dziwniel trafił prosto w bramkarza.

Statystyka meczu: 12:18 w strzałach, 3:8 w celnych, 58:42% w posiadaniu piłki, 5:5 w kornerach i 101:101 pod względem ilości przebiegniętych kilometrów.

***

Przed pierwszym gwizdkiem minutą ciszy uczczono śp. Zygmunta Zająca, wieloletniego dyrektora szkoły podstawowej i gimnazjum w Żabnie. Kibica, społecznika, honorowego obywatela miasta i gminy Żabno.

- Czujemy się zawiedzeni wynikiem – nie ukrywał trener „Słoni” Mariusz Lewandowski. – Po tym meczu jest dwóch rannych – twierdził natomiast szkoleniowiec gości Kamil Kiereś.

Bramkarz „Słoni” Tomasz Loska nie ukrywał rozczarowania wynikiem. – W tym spotkaniu powinniśmy zgarnąć trzy punkty. Po dobrej pierwszej połowie, w drugiej zaprezentowaliśmy się jednak najsłabiej w tym sezonie.

termalica.brukbet.com, ST