Hokeiści Stoczniowca we wtorek grali w Sanoku i zostali na południu kraju, aby w czwartek (dzień wcześniej niż planowano) zagrać w Krynicy-Zdroju. Gospodarzy po raz pierwszy prowadził nowy czeski szkoleniowiec Josef Doboš. Dotychczasowy opiekun katehetów - Adam Kilar - został asystentem.

KS KTH Krynica-Zdrój - Stoczniowiec Gdańsk 2-3 (1-1, 0-1, 1-0 - 0-1) po dogr.

0-1 Smeja - Furo 8:08
1-1 M. Kruczek - Zabawa - Piksa 16:57
1-2 Vitek - Kostecki 20:52
2-2 Chabior - Żołnierczyk - Dubel 51:30
2-3 Skutchan - Benasiewicz 64:05
Sędziował Sebastian Kryś (Katowice). Kary: 14 - 14 min.
KTH: Kachniarz - Scibran, Zubek; Rajski, Horny, M. Dubel - M. Kruczek, Pach; D. Bulanda, Błażowski, Zabawa - Piksa, Tyczyński; D. Dubel, Chabior, Tomasiak - Myjak, Dudzik; Żołnierczyk, T.Bulanda, Gurgul.
STOCZNIOWIEC: Soliński - Mateusz Rompkowski, Kostecki; Skutchan, Rzeszutko, Vitek - Skrzypkowski, Benasiewicz; B. Wróbel, Steber, Jankowski - Smeja, Maj; Maciej Rompkowski, M. Wróbel, Furo - Kabat, Zienkiewicz; Chmielewski, Ziółkowski, Ruszkowski.