W drugim piątkowym sparingu Cracovia pokonała II-ligowe Zagłębie Sosnowiec 3-1 (1-1). W tym spotkaniu zagrali już nowy bramkarz Pasów Szymon Gąsiński i testowany piłkarz z Bośni Bojan Puzigaca. Trener Jurij Szatałow zapowiedział, że na zgrupowanie do Turcji weźmie testowanych Brazylijczyków i Ukraińców, być może też Bośniaka.

CRACOVIA - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC 3-1 (1-1)

1-0 Suworow 26
1-1 Stefański 29
2-1 Krzywicki 62
3-1 Suworow 75
Cracovia: Budaković (46. Gąsiński) - Wieczorek (46. Puzigaca), Nawotczyński, Grzesiak, Król - Ntibazonkiza (46. Dudzic), Radomski, Kułtyszew, Suvorov (78. Dynarek) - Krzywicki (63. Kurowski), Pleszakow.
Zagłębie, I połowa: Miszczuk - Łuczywek, Jarczyk, Grabowski, Bednar, P. Stefański, Markowski, , Markiewicz, Napora, Grunt, Lachowski. II połowa: Morawski - S. Stefański, Madej, Białek, Strojek, Filipowicz, Sierczyński, Jeremicz, Posmyk, Suker, Gryboś.
Sędzia: Tomasz Musiał (Małopolski ZPN). Widzow 150.

Grono testowanych było zresztą większe, w sparingu zagrali także dwaj Ukraińcy, którzy od wczoraj są w Krakowie na testach:  Jurij Pleszakow i Artem Kułtyszew. Obaj zagrali od początku meczu. Po przerwie weszli natomiast Gąsiński, który od wczoraj ustalał warunki kontraktu i doszedł do porozumienia z Cracovią oraz Puzigaca. Piłkarz zagrał na lewej obronie. - To dobry zawodnik, widać jak się orientuje w linii ofensywy, ale to na razie zawodnik testowany, na pewno czekają naszego dyrektora trudne rozmowy - powiedział po sparingu Jurij Szatałow.

Pierwsza połowa meczu z Zagłębiem zakończyła się remisem. Najpierw Aleksdandru Suworow precyzyjnie wykonał rzut wolny z ponad 20 metrów. Uderzył nad murem, bramkarz sięgnął piłki, ale ta i tak wpadła do siatki! Goście zaraz wyrównanali, po trafieniu , które mogło wyglądać na samobójcze, ostatecznie zostało zapisane Stefańskiemu. Przy dwóch golach po przerwie znów pokazał się Suworow. W 62 min ośrodkował z rzutu rożnego, a Krzywicki strzałem z woleja z pierwszej piłki zdobył bramkę na 2-1, potem Mołdawianin sfinalizował golem akcję zespołu. Pleszakow podał do Dudzica, ten zagrał dość przypadkowo wszerz bramki, a Suworow dopełnił formalności uderzeniem z 4 metrów.

Szymon Gąsiński w swoim debiucie w bramce Cracovii nie miał okazji się wykazać. Po sparingu odbyła się jego oficjalna prezentacja. Piłkarz zdradził, że znalazł się w Krakowie m.in. z powodów osobistych, chciał być ze swoją dziewczyną Alicją.  - Kiedy przyjechałem na testy z Concordii do Polonii, popracowałem z trenerem Dreszerem, trener Szatałow mnie zaakceptował i zostałem. Kiedy wszedłem do bramki w Polonii z formą było lepiej. Liczę też na dobre  występy przy ul. Kałuży.

Cracovia nie zakończyła poszukiwań zawodników. Dyrektor sportowy Cracovii  Tomasz Rząsa poinformował: - Szukamy defensywnego pomocnika, napastników i zawodnika na środek obrony. Jest szansa, że napastnik i środkowy obrońca pojawią się w Turcji. Temat sprowadzenia Rafała Grodzickiego jest wciąż aktualny, ale rozmowy uległy spowolnieniu. Jesteśmy nadal w trakcie rozmów o pozyskaniu Charlesa Nwaogu. Wiadomo już z kim te rozmowy prowadzić.

Rząsa zdradził też, że Krzysztof Król nie jest jeszcze zawodnikiem Cracovii, bo brakuje ostatecznego rozliczenia między klubami. Natomiast Marian Jarabica wypadł nieźle w sprawdzianach w Bratysławie. - Czekamy do jutra na konkretną odpowiedź Slovana. - W grę wchodzi wypożyczenie, na razie nie ustaliliśmy czy z opcją pierwokupu - mówi Rząsa.

Bartłomiej Dudzic, który miał zagrać z Dolcanem Ząbki, ostatecznie zagrał z Zagłębiem. Miał wypadek samochodowy i dojechał dopiero na drugi sparing.

DARO/cracovia.pl

Aktualizacja 16:06