Puchar Świata dla siatkarzy Rosji, srebro dla Polski. W rozegranym w Tokio decydującym meczu dwóch najlepszych drużyn turnieju Sborna potrzebowała dwóch wygranych setów, by zająć pierwsze miejsce i cel osiągnęła z nawiązką.

Prowadząc 2-1, ostatnie dwie partie grała już rezerwami. Biało-czerwoni prowadzili w tie-breaku 14-9, ale mimo to przegrali seta i mecz 2-3...

Polacy stanęli na podium Pucharu Świata po raz drugi w historii, poprzednio uczynili to w pierwszej edycji turnieju, w 1965 roku. Była ona rozgrywana w naszym kraju, biało-czerwonych wyprzedził wtedy ZSRR. W 12. edycji powtórzyli sukces, wywalczając przy okazji awans olimpijski, co było naszym głównym celem. Rosja zwyciężyła po raz drugi, a wliczając triumfy ZSRR, po raz szósty.

Awans olimpijski zdobyły trzy czołowe zespoły PŚ: Rosja, Polska i Brazylia.

Polska - Rosja 2-3 (23-25, 25-23, 22-25, 25-17, 15-17)

POLSKA: Żygadło 1, Nowakowski 8, Winiarski 7, Kurek 18, Bartman 11, Możdżonek 8, Ignaczak (libero) oraz Ruciak 8, Zagumny 2, Jarosz 13, Czarnowski 3.
ROSJA: Butko 2, Biriukow 13, Apalikow 9, Chtiej 9, Muserskij 12, Michajłow 10, Sokołow (libero) oraz Wołkow 6, Makarow, Krugłow 6, Siwożelez 5, Jakowlew 4.

Na wstępie zablokowany został Bartman, ale wkrótce zrehabilitował się, po jego atakach biało-czerwoni objęli prowadzenie 5-3. Później zmieniało się ono, ale od stanu 13-14 Polacy uzyskali 4 kolejne punkty. Przy stanie 20-18 z kolei trzy "oczka" zdobyli Rosjanie. Nasi jeszcze walczyli, było po 22-22. Przy 23-24 Bartman mógł wyrównać, ale został zablokowany.

W II partii Polacy zaczęli uciekać przeciwnikom od stanu 10-10. Było 15-11, 19-15, 20-16. W końcówce sborna zbliżyła się na punkt, ale nie daliśmy się dogonić. 25-23 i 1-1 w setach, dzięki czemu zachowaliśmy szansę na zwycięstwo w turnieju. W końcówce kontuzji doznał Bartman, co nie pozostało bez wpływu na dalszy przebieg meczu (zdobył 11 pkt w 2 setach).

III set rozpoczął się bardzo dobrze, od prowadzenia 5-2. Szybko jednak Rosjanie przejęli inicjatywę. Było 6-8, 8-11, 13-16, a po autowym ataku Kurka 15-19. Anastasi próbował w tym secie zmian (Czarnowski za Możdżonka, Ruciak za Winiarskiego), ale niewiele to pomagało. Rywale nie popełniali błędów, dobrze funkcjonował ich blok, a Biriukow i Michajłow byli nie do zatrzymania w ataku. Przy stanie 19-24 obroniliśmy trzy setbole, ale za czwartym razem już się nie udało. 22-25, drugi wygrany przez Rosjan set oznaczał, że to im przypadł Puchar Świata.

Do IV odsłony trener sbornej Władimir Alekno nie wystawił najlepszych - Biriukowa, Michajłowa, Chtieja, Wołkowa, Butki. Druga szóstka została przez biało-czerwonych rozbita. W pewnym momencie było już nawet 19-10, skończyło się 25-17.

W tie-breaku Rosjanie nadal grali rezerwami, z podstawowego składu na parkiecie byli jedynie Muserskij (wybrany MIP meczu), Apalikow i libero Sokołow. W tym secie gra była wyrównana do stanu 5-5. Później nastąpił odjazd polskiego zespołu, na 14-9. W tym momencie coś się zacięło, rywale obronili pięć meczboli, trener Anastasi dwa razy brał czas. Nie pomogło. Wygrali Rosjanie 17-15!!!

11. kolejka PŚ (Tokio):

Kuba - Egipt 3-1 (26-24, 23-25, 25-23, 25-20)
Najwięcej punktów: Ramos Fernando Hernandez 25 - Ahmed Abdelhay 24

Polska - Rosja 2-3 (23-25, 25-23, 22-25, 25-17, 15-17)
Najwięcej punktów: Bartosz Kurek 18 - Denis Biriukow 13

Argentyna - Chiny 3-0 (25-23, 31-29, 25-18)
Najwięcej punktów: Facundo Conte 24 - Zhi Yuan 14

Iran - Włochy 1-3 (13-25, 17-25, 25-20, 18-25)
Najwięcej punktów: Arash Kamalvand 12 - Michal Lasko 25

Serbia - USA 3-0 (25-23, 25-17, 25-19)
Najwięcej punktów: Ivan Miljkovic 20 - Sean Rooney 10

Japonia - Brazylia 0-3 (21-25, 19-25, 22-25)
Najwięcej punktów: Kunihiro Shimizu 15 - Sidnei dos Santos Jr. 15

Końcowa klasyfikacja Pucharu Świata 2011:

O kolejności w tabeli decyduje ilość punktów. Przy równej ilości punktów:
- ilość zwycięstw
- stosunek setów
- stosunek małych punktów
- bezpośredni mecz(e)

st

Aktualizacja 9:30, 10:33, 12:05