Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przegrali ppierwszy mecz I fazy play-off siatkarskiej Ligi Mistrzów z niemieckim Generali Unterhaching 1-3. W rewanżu musieli więc u siebie wygrać obojętne w jakim wymiarze setowym, a potem rozstrzygnąć na swoją korzyść "złotego seta". I to uczynili!

Jastrzębski Węgiel SSA - Generali Haching 4-1 (25-21, 25-22, 22-25, 25-19 - 15-9)

JW: Łomacz, Judin, Hardy, Gawryszewski, Polański, Divis, Rusek (libero) oraz Pająk, Gasparini, Pawliński.

Jastrzębianie bez problemów poradzili sobie z rywalem, który nastawił się na "złotego seta". On był wyrównany i zacięty, ale tylko do stanu 5-4. Później gospodarze znakomicie blokowali i wykorzystując błędy przeciwnika prowadzili 12-7, 14-7, by ostatecznie wygrać 15-9.

Jastrzębski Węgiel awansował do najlepszej szóstki  i teraz zagra z belgijskim Noliko Maaseik, który był lepszy w dwumeczu z czarnogorską Budvanską Rivijerą Budva.

Jutro w Łodzi gra Skra Bełchatów, która w pierwszym meczu uległa belgijskiemu Knack Randstad Roeselare 1-3.

(gst)