Wychodząca w Trento "L`Adige" nie ma wątpliwości, że "tylko kataklizm mógłby odebrać włoskiej drużynie awans do Final Four". Portal "Volleyball.it" pisze o lepszym wyszkoleniu technicznym zawodników Trentino BetClick i "kosmicznym" Juantorenie. A największe media na Półwyspie Apenińskim zajmują się w środę i czwartek wyłącznie piłką nożną.

W internetowych wydaniach "Gazetta dello Sport", Corriere della Sport" i "La Repubblica" na próżno szukać relacji albo chociaż wzmianki z ćwierćfinałowego spotkania Ligi Mistrzów. Siatkówka schowana jest zresztą głęboko w pojemnej zakładce "sporty inne", gdzież jej do uwielbianego calcio, sportów motorowych i samochodowych, kolarstwa i koszykówki. Z aktualizacją tekstów też nie jest najlepiej - poczesne miejsce zajmują opisy spotkań z sobotnio-niedzielnej kolejki Serie A. O występach włoskich drużyn w europejskich pucharach - cicho sza. Dużo większą popularnością cieszy się nasza Anna Barańska, którą można oglądać w rozbieranej sesji dla...polskiego "Playboya".

Znalazło się jednak kilka tytułów, które starciu Trentino z Asseco Resovią poświęciło trochę miejsca.

L`ADIGE

Tylko kataklizm mógłby odebrać naszej drużynie awans do turnieju finałowego. Resovia nawet we własnej hali nie powinna zagrozić Trentino.

VOLLEYBALL.IT

Łódź jest na wyciągnięcie ręki. Resovia dobrze grała tylko w pierwszym secie, potem Trentino miało z górki. Świetnie w ekipie gospodarzy zaprezentowali się środkowy Riad i bombardierzy - Kazijski, Vissotto i Juantorena, który był po prostu kosmiczny. Zawodnicy Trentino są dużo lepiej wyszkoleni technicznie. Choćby z tego powodu rewanż zapowiada się na mecz do jednej bramki.

TRENTINOVOLLEY.IT

Wystarczy wygrać seta, by drugi rok z rzędu znaleźć się w finale Ligi Mistrzów. Ale Resovii nie wolno lekceważyć. Na własnym boisku, dopingowana przez głośnych i oddanych kibiców, będzie groźniejsza.

REKORD MATEJA KAZIJSKIEGO

Bułgarski gwiazdor w meczu z Asseco Resovią zdobył 11 punktów, łącznie w 124 występach w Trentino - 2000 punktów (średnia na mecz - 16.1). To absolutny rekord klubu. Drugi w klasyfikacji najlepiej punktujących jest Leandro Vissotto (1213), trzeci - Andrea Sartoretti (1208).