Biedronka - sieć sklepów spożywczych - została oficjalnym sponsorem reprezentacji Polski w piłce nożnej. Umowę podpisano na cztery lata. - Tak my, jak i oni zrobiliśmy dobry interes - stwierdził prezes PZPN Grzegorz Lato.

Właściciel sieci Biedronka - firma Jeronimo Martins Dystrybucja S.A. - zawarła umowę z firmą Sportfive, wyłącznym przedstawicielem Polskiego Związku Piłki Nożnej odnośnie praw sponsorskich i marketingowych. Dzięki podpisanej w warszawskiej restauracji "Champions" umowie Biedronka zyskała status oficjalnego sponsora reprezentacji do lipca 2014, czyli do zakończenia następnych mistrzostw świata w Brazylii.

- Polacy kochają piłkę, a my wierzymy, że polski futbol może w nieodległej przyszłości cieszyć się z wielu sukcesów i dlatego chcemy go wspierać. To decyzja ważna także w kontekście zbliżających się w Polsce mistrzostw Europy. My pamiętamy, jakim wydarzeniem był turniej w 2004 roku w Portugalii. W Polsce będzie tak samo - powiedział Pedro Pereira da Silva, dyrektor generalny JMD. - To umowa mocnego z mocnym - pochwalił się przedstawiciel firmy Sportfive Andrzej Placzyński. Umowa sponsorska dotyczy reprezentacji we wszystkich kategoriach wiekowych, a także działających wciąż pod auspicjami PZPN rozgrywek Pucharu Polski.

- Mamy sponsora głównego, czyli Telekomunikację Polską oraz sześciu sponsorów wspierających. Od dziś należy do nich Biedronka. Mają ponad 1500 sklepów w całej Polsce. To wielka firma. Tak my, jak i oni zrobiliśmy dobry interes. Z budżetu państwa na reprezentację nie mamy nawet złotówki dotacji, musimy więc szukać pieniędzy na własną rękę. Jestem przekonany, że także inne związki sportowe przyjęłyby taką ofertę - stwierdził prezes PZPN Grzegorz Lato. - W wieczornym meczu mistrzostw świata pomiędzy Hiszpanami a Portugalczykami życzę sukcesu tym drugim, bo przecież umowę podpisaliśmy z firmą zarządzaną przez Portugalczyków. To pozwoliłoby trochę zmazać plamę, jaką dała nasza reprezentacja przegrywając 0:6 z Hiszpanami - dodał.