Reprezentacja Polski przebywa na zgrupowaniu w Kielcach, gdzie pod okiem selekcjonera Franciszka Smudy zawodnicy przygotowują się do sobotniego meczu z reprezentacją Finlandii.

Do Kielc przyjechało 24 zawodników. Z przyczyn zdrowotnych zgrupowanie opuścił Ludovic Obraniak, któremu trudno było się rozstać z kolegami i sztabem szkoleniowym. - Atmosfera na zgrupowaniu jest fantastyczna, aż żal wyjeżdżać - powiedział przed wyjazdem Obraniak. Obraniaka zastąpił Marcin Kowalczyk, ale okazało się, że on również nie jest w pełnej dyspozycji. Sztab medyczny dokłada jednak wszelkich starań, aby zawodnik wrócił do zdrowia. Nie jest zatem wykluczone, że wybiegnie na boisko podczas meczu z Finami.

Pozostali zawodnicy są w bardzo dobrej dyspozycji. Selekcjoner testuje różne ustawienia, ale w meczu z Finami, Polacy zagrają systemem 4-3-3. W bramce dobrze spisuje się Przemysław Tytoń, debiutant w reprezentacji, ale trener Smuda sprawdza również formę pozostałych bramkarzy. Po środowym treningu, pytany przez dziennikarzy o dyspozycję Łukasza Fabiańskiego powiedział: - Zgadzam się z opinią Arsene'a Wengera, że Fabiański to wielki talent, ale nawet tak zdolnym bramkarzom zdarzają się błędy. Ale kto wie, może za rok czy dwa, to on będzie "numerem jeden" w polskiej bramce - dodał Smuda. W czwartkowym treningu uczestniczył również Tomasz Kuszczak, który w środę trenował indywidualnie z powodu ostatniej kontuzji łokcia.

Na czwartkowym przedpołudniowym treningu wśród zawodników w żółtych trykotach wystąpili: Przemysław Tytoń, Michał Żewłakow, Łukasz Piszczek, Grzegorz Wojtkowiak, Tomasz Jodłowiec, Dariusz Dudka, Adam Matuszczyk, Jakub Błaszczykowski, Adrian Mierzejewski, Ireneusz Jeleń, Robert Lewandowski. Jednak Franciszek Smuda zapowiedział, że tym razem, w przeciwieństwie do poprzednich zgrupowań, nie oznacza to, że ta jedenastka zagra w sobotnim meczu.
Popołudnie zawodnicy poświęcili na sesję zdjęciową dla firmy Orange. Wykonano zdjęcia indywidualne zawodników, zdjęcie grupowe, a także nagrano liczne wywiady filmowe.

Na zakończenie dnia zawodnicy nie mogli narzekać na brak atrakcji. Komisja do Zwalczania Dopingu w Sporcie przeprowadziła testy antydopingowe na sześciu losowo wybranych zawodnikach kadry.
(ASInfo/pzpn.pl)