Jagiellonia Białystok zagra w finale Remes Pucharu Polski. W rewanżowym meczu półfinałowym podopieczni Michała Probierza zremisowali 1-1 z Lechią Gdańsk, ale dzięki zwycięstwu w pierwszym spotkaniu 2-1 uzyskali awans do finału.

Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk 1-1 (0-0)

1-0 Frankowski 73
1-1 Bajić 88
Sędziował Tomasz Mikulski (Lublin). Żółte kartki: Bruno, Cionek - Surma, Pietrowski.
Jagiellonia: Gikiewicz - Lewczuk, Cionek, Skerla, Norambuena, Bruno, Grzyb, Hermes (90 Zawistowski), Lato, Grosicki (76 Burkhardt) , Jezierski (66 Frankowski)
Lechia: Kapsa - Bąk, Kozans, Wołąkiewicz, Mysona, Nowak (59 Buzała), Surma, Pietrowski (72 Bajic), Lukjanovs, Dawidowski, Wiśniewski (59 Rogalski)

Jagiellonia przez większość spotkania miała przewagę i spokojnie kontrolowała przebieg meczu. Pomimo kilku dogodnych sytuacji do strzelenia bramki, gospodarzom przez długi czas nie udawało się jednak pokonać Pawła Kapsy. Ta sztuka udała się dopiero w 73. minucie Tomaszowi Frankowskiemu, który skorzystał z podania Kamila Grosickiego i umieścił piłkę w bramce Lechii.

Po strzelonym golu wydawało się, że Jagiellonia spokojnie doczeka do końcowego gwizdka, ale w 88. minucie nadzieję podopiecznym Tomasza Kafarskiego dał Marko Bajić, który znakomitym strzałem z rzutu wolnego z 25 metrów doprowadził do wyrównania. Pomimo rozpaczliwych ataków, Lechia nie zdołała jednak strzelić drugiej bramki.

Jagiellonia Białystok w meczu finałowym zmierzy się z Pogonią Szczecin. Spotkanie rozegrane zostanie 23 maja na stadionie w Bydgoszczy.

Tak padły bramki:
1-0 Tomasz Frankowski 73
Grosicki popędził lewą stroną, wycofał piłkę do Frankowskiego, a ten spokojnie przymierzył i strzelił w lewy dolny róg bramki Pawła Kapsy.

1-1 Marko Bajić 88
Serb popisał się fantastycznym uderzeniem z rzutu wolnego z około 25 metrów, nie dając Rafłowi Gikiewiczowi szans na skuteczną obronę.