SMS Kraków - Unia Tarnów 7-1 (2-0)

1-0 Kaczkowski 5
2-0 Lizak 25
3-0 Stanisławczyk 70
3-1 Mikołajczyk 72
4-1 Lizak 77
5-1 Pawlak 86
6-1 Kozioł 88
7-1 Lupa 90
Sędziował Jan Moskal. Czerwona kartka: Lupa (S, 90, niesportowe zachowanie).
SMS: Wilisowski - Stanisławczyk (65 Migas), Szymczyk, Gubała, Gil - Rzeszutko (80 Lupa), Kaczkowski (60 Pawlak), Dąbrowski, Mrózek (82 Kozioł) - Żywczak, Lizak (87 Pietras).
UNIA: Stylski - Nowak (60 Gruszka), Mikołajczyk, Dawid Sikorski, Chudoba (60 Kisiel) - Nytko (46 Adamski), Sojda, Szostak (46 Ślęzak), Daniel Sikorski (80 Szczerba), Tarkowski (46 Kroker), Ślęczka.

- Chcę pogratulować chłopakom skuteczności i tego, że wytrzymali mecz fizycznie - powiedział Paweł Zegarek, trener juniorów SMS-u. - A był to mecz ciężki, bo - zwłaszcza po przerwie - toczyła się walka o każdy metr metr boiska, o każdą piłkę. Gra była ostra, na agresywny styl Unii moi podopieczni umieli odpowiedzieć jeszcze większą agresywnością. Cieszy mnie, że zmiennicy nie ustępują zawodnikom z podstawowego składu. Wyrównany zespół to z pewnością nasz atut.

- Po przerwie wprowadziłem trzech nowych zawodników i zaczęliśmy bardzo - mówi Grzegorz Tyl, trener Unii. - Po indywidualnej akcji Kroker mógł strzelić kontaktowego gola, ale nie trafił w bramkę. Zaryzykowałem, w ostatnich 30 minutach graliśmy tylko trójką w obronie. Próbowaliśmy odrobić stratę, ale nie udało się, a w końcówce zabrakło już całkowicie motywacji. Zabrakło agresji w grze, takiej jaką miał SMS. Na usprawiedliwienie dodam, że w ostatnich dwóch tygodniach, z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych, prawie nie trenowaliśmy. To było widać na boisku...

Jak padły bramki

1-0
W zamieszaniu po kornerze Kaczkowski strzelił w "krótki" róg

2-0
Odzyskaną na własnej połowie piłkę Żywczak podał prostopadle na wolne pole do Lizaka, który zszedł w lewo i uderzył po "krótkim"

3-0
Po wolnym z ok. 25 m Stanisławczyk dostał prostopadłe podanie obok muru, poszedł z piłką prawą stroną i trafił do siatki po "krótkim"

3-1
W zamieszaniu po stałym fragmencie gry Kroker miał kłopot z oddaniem strzału, do piłki dobiegł Mikołajczyk i uderzył celnie z 6 metrów

4-1
Po wrzutce z prawej strony nabiegający Lizak zdobył gola głową

5-1
Lupa strzelał z prawej strony lewą nogą, bramkarz Unii wybił futbolówkę przed siebie prosto pod nogi Pawlaka

6-1
Po wycofaniu na 23-24. metr Kozioł uderzył z pierwszej piłki pod poprzeczkę

7-1
Lupa zszedł na lewo i lewą nogą trafił po "długim" w "okienko", zaraz po zdobyciu bramki zademonstrował niesportowy gest i zobaczył czerwoną kartkę