Axel Witsel, znany doskonale polskim kibicom po brutalnym faulu na Marcinie Wasilewskim, najprawdopodobniej od przyszłego sezonu będzie grał na Wyspach Brytyjskich.

Pomocnik Standardu Liege ma za sobą bardzo dobry sezon, ale jego drużyna jest największym rozczarowaniem w lidze belgijskiej. Ubiegłoroczni mistrzowie kraju w obecnych rozgrywkach uplasowali się na ósmym miejscu z dorobkiem 39 punktów. Do pierwszego Anderlechtu Wasilewskiego różnica wyniosła... 30 punktów!

Witsel wpadł w oko skautom kilku klubów Premier League i jego transfer do Anglii jest raczej przesądzony. Belgijski pomocnik Standardu znalazł się w orbicie zainteresowań Manchesteru United, Tottenhamu, Arsenalu, Liverpoolu, Evertonu i Aston Villi. Wraz z Witselem może odejść inny uzdolniony pomocnik - Steven Defour. On z kolei najbardziej przymierzany jest do Evertonu, gdzie stworzyłby parę środkowych pomocników z rodakiem Marouanem Fellainim.