To był straszny weekend dla piłkarzy Juventusu Turyn. W drodze na mecz włoskiej Serie A z Catanią zostali obrzuceni zgniłymi jajami, a na Stadio Olimpico czekała ich równie przykra niespodzianka - porażka 1-2.

Weekendowe mecze włoskiej Serie A zostały storpedowane przez obfite opady śniegu. Część z nich udało się jednak rozegrać. Do sensacji doszło w Turynie. Będący w kryzysie Juventus przegrał 1-2 z ostatnią w tabeli Catanią. Piłkarze Sinisy Mihajlovicia już do przerwy prowadzili po golu najskuteczniejszego strzelca drużyny Jorge Martineza. "Bianconeri" odpowiedzieli bramką Hasana Salihamidzicia w 66. minucie. Goście przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść w samej końcówce. Trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry gola zdobył Mariano Julio Izco. Całe spotkanie na ławce rezerwowych Catanii spędził Błażej Augustyn.

Kibice Juventusu już przed meczem obrzucili autokar z piłkarzami zgniłymi jajkami, niezadowoleni  po odpadnięciu klubu z Ligi Mistrzów i przegranej w wyjazdowym meczu z Bari 1-3. Kibice szczególnie gwałtownie protestowali przeciwko szkoleniowcowi "Bianconerich", Ciro Ferrarze, który zapowiedział, że nigdy sam nie zrezygnuje z pracy w klubie.

Najciekawiej zapowiadało się spotkanie Romy z Parmą. Obie drużyny łączy nie tylko wysokie miejsce w tabeli, ale również osoba Christiana Panucciego. Doświadczony obrońca jeszcze w poprzednim sezonie był wyróżniającym się piłkarzem "Giallorossich", jednak w wyniku konfliktu z trenerem Lucciano Spallettim musiał odejść z Rzymu. W obecnej edycji rozgrywek występuje w barwach Parmy, która jest rewelacją całej ligi. Beniaminek nie dał jednak rady zatrzymać Romy. Zwycięstwo 2-0 pozwoliło podopiecznym Claudio Ranieriego zrównać się punktami z niedzielnym rywalem.

Niespodzianką zakończyło się też starcie pomiędzy Livorno i Sampdorią Genua. Goście wyszli na prowadzenie po kwadransie gry za sprawą Antonio Cassano. Gospodarze wyrównali jeszcze przed przerwą po golu Nelsona Rivasa, a w drugiej połowie dwie bramki zdobył Tomas Danilevicius.

W pozostałych dwóch spotkaniach planowe zwycięstwa odniosły ekipy Napoli i Palermo. Wygrana tej drugiej ze Sieną zepchnęła ekipę z Toskanii na ostatnie miejsce w tabeli.

Zaplanowane na niedzielę mecze Udinese z Cagliari i Genoy z Bari zostały odwołane z powodu obfitych opadów śniegu, które sparaliżowały północne Włochy. Z tego samego powodu w innym terminie zostaną rozegrane dwa spotkania, które miały się odbyć w sobotę. Mecz Bolonii z Atalantą pierwotnie przesunięto na niedzielę na godz. 13, lecz zły stan murawy ponownie uniemożliwił rozpoczęcie spotkania. Z kolei nowego terminu hitowego starcia Fiorentiny z Milanem jeszcze nie wyznaczono.

AS Roma - Parma 2-0 (0-0)
1-0 Burdisso 48
2-0 Brighi 90

Juventus - Catania 1-2 (0-1)
0-1 Martinez 23
1-1 Salihamidzic 66
1-2 Izco 87

Livorno - Sampdoria Genua 3-1 (1-1)
0-1 Cassano 15
1-1 Rivas 39
2-1 Danilevicius 47
3-1 Danilevicius 90

Napoli - Chievo Verona 2-0 (1-0)
1-0 Hamsik 7
2-0 Quagliarella 87

Palermo - Siena 1-0 (1-0)
1-0 Cavani 40

Inter Mediolan - Lazio Rzym 1-0 (1-0)
1-0 Eto'o 14

ASInfo

ZOBACZ TAKŻE:

Boruc w bramce, Celtic przegrywa

Błaszczykowski znów kontuzjowany

Szok w Anglii po zwolnieniu Hughesa

Świetny mecz Szczęsnego  - więcej o ligach zagranicznych