Widzew Łódź - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1-1 (1-0)

1-0 Robak 29
1-1 Kajca 52
Sędziował: Piotr Siedlecki (Warszawa). Żółte kartki: Sobczyński, Robaszek- Ukah.
WIDZEW: Mielcarz - Dudu, Ukah, Bieniuk, Broź - Ostrowski, Kuklis (74 Grzeszczyk), Szymanek, Budka - Oziębała (85 Piech), Robak
KSZO: Wróbel - Sobczyński, Robaszek, Matuszczyk, Kanarski (46 Folc) - Szymoniak, Ciesielski, Kardas, Kajca (80 Frańczak) - Cieśliński (92 Basta), Cieciura

To już trzeci z rzędu ligowy mecz podopiecznych Pawła Janasa bez zwycięstwa. Goście z Ostrowca Świętokrzyskiego mogli otworzyć wynik spotkania. W 14. minucie po faulu Ukaha na Adamie Cieślińskim sędzia Piotr Siedlecki podyktował "11" dla KSZO, ale sam poszkodowany zamiast do bramki Macieja Mielcarza, trafił w poprzeczkę. 15 minut później było już 1-0 dla Widzewa. Po dośrodkowaniu Łukasza Brozia piłkę głową do siatki skierował Marcin Robak.
Podopieczni Roberta Kasperczyka wyrównani siedem minut po przerwie. Na strzał w polu karnym zdecydował się Marcin Kajca, a piłka po rykoszecie od Ukaha trafiła do bramki Widzewa.