Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok 0-0

Sędziował Piotr Siedlecki (Warszawa). Żółte kartki: Dinis, Hanzela - Cionek, Stano.
ZAGŁĘBIE: Ptak - G. Bartczak (84 Caiado), Łabędzki, Costa, Dinis - M. Bartczak, Plizga (63 Kocot), Kolendowicz (46 Micański), Ekwueme, Hanzel - Traore
JAGIELLONIA: Sandomierski - Lewczuk, Stano, Rangel Cionek, Norambuena - Reich (68 Jezierski), Soares, Bruno, Jarecki - Grosicki, Frankowski (93 Tumicz).

Na uwagę zasługuje fakt, że 20-letni bramkarz "Jagi", Grzegorz Sandomierski, w czwartym ligowym meczu z rzędu i w piątym w ogóle, zachował czyste konto. Ze względu na świetną formę młodego golkipera, miejsce na ławce rezerwowych musi na razie wystarczyć Grzegorzowi Szamotulskiemu.
Z kolei dla Zagłębia to już czwarty mecz pod rząd bez zwycięstwa. Po pięciu spotkaniach Franciszka Smudy w roli szkoleniowca "Miedziowych", jego bilans zamyka się w jednym zwycięstwie, trzech remisach i jednej porażce.