Śląsk Wrocław - Korona Kielce 1-1 (0-1)

0-1 Pavol Staňo 27
1-1 Piotr Celeban 55

Sędziował Marcin Borski (Warszawa). Żółte kartki: Ćwielong, Szewczuk, Madej (Śląsk) - Jędrzejczyk, Małkowski, Markiewicz (Korona). Czerwone kartki: Sotirović (Śląsk) - Jędrzejczyk (Korona).
ŚLĄSK: Marian Kelemen, Piotr Celeban, Antoni Łukasiewicz, Mariusz Pawelec, Krzysztof Wołczek, Piotr Ćwielong (81. Krzysztof Ulatowski), Łukasz Madej, Sebastian Mila, Dariusz Sztylka, Vuk Sotirović, Tomasz Szewczuk.
KORONA: Zbigniew Małkowski, Hernani, Artur Jędrzejczyk, Nikola Mijailović, Pavol Stano, Paweł Kaczmarek, Grzegorz Lech (40. Jacek Markiewicz), Paweł Sobolewski, Aleksandar Vuković, Cezary Wilk, Maciej Tataj (46. Michał Zieliński, 81. Jacek Kiełb).

Mecz ustawiła bramka zdobyta przez Koronę w 27 minucie. Po wyjściu na prowadzenie kielczanie schowali się za podwójną gardą, od czasu do czasu kontratakując. Sytuacji nie zmieniła nawet czerwona kartka dla Artura Jędrzejczyka, a także... gol dla gospodarzy. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza w dalszym ciągu atakowali, ale brakowało im wykończenia akcji. W 69 minucie siły się wyrównały, kiedy Vuk Sotirović został przedwcześnie odesłany do szatni za faul na Jacku Markiewiczu. W końcówce spotkania Korona miała dwie dogodne sytuacje na wyjście na prowadzenie, ale ostatecznie nie była w stanie pokonać dobrze broniącego Mariana Kelemena.

Bohater spotkania: Sebastian Mila (Śląsk)
Blondwłosy pomocnik był motorem napędowym akcji zaczepnych gospodarzy. Po wykonanym przez niego kombinacyjnie rzucie wolnym padła wyrównująca bramka.

Tak padły bramki:

0-1 Stano 27
Z rzutu wolnego dośrodkował Paweł Kaczmarek, a Pavol Stano celnym strzałem głową pokonał Kelemena.
1-1 Celeban 56
Przed polem karnym z rzutu wolnego Mila zagrał krótko do Vuka Sotirovicia, uderzona przez Serba piłka odbiła się od jednego z rywali i trafiła do Łukasza Madeja. Skrzydłowy wstrzelił ją z prawej strony w pole karne, gdzie Piotr Celeban wbił ją w najbliższej odległości do bramki.