Koszykarze PGE Turowa Zgorzelec po rocznej przerwie wracają do finału Tauron Basket Ligi! W środowym pasjonującym meczu nr 7 półfinału z Treflem Sopot zwyciężyli 77:67, a całą rywalizację wygrali 4:3. Już w sobotę mecz 1 finału z Asseco Prokomem w Gdyni.

Środowy decydujący mecz w Zgorzelcu od drugiej kwarty toczył się pod dyktando PGE Turowa. W 26. minucie było nawet 55:39 dla gospodarzy. W czwartej kwarcie jednak polscy zawodnicy Trefla zmniejszyli straty i goście przy trzypunktowej stracie kilka razy mieli szansę na dogonienie rywali. Jednak w najważniejszych akcjach pudłowali i nie potrafili zatrzymać zespołu ze Zgorzelca, który od stanu 70:67 (127 sekund przed końcem) zdobył ostatnie siedem punktów meczu.

W PGE Turowie najwięcej punktów (23) zdobył David Jackson, który miał także 9 zbiórek. 13 punktów i 11 zbiórek zanotował Konrad Wysocki. W Treflu 18 punktów uzyskał Adam Waczyński, a 13 miał Paweł Kikowski.

PGE Turów Zgorzelec zagra po raz czwarty w finale i po raz czwarty rywalem będzie Prokom. W 2007 roku zgorzelczanie przegrali 1:4, rok później 3:4, a w 2009 roku znów 1:4. Szansę na ponowne występy w finale ma z obecnych zawodników PGE Turowa tylko Bartosz Bochno, który wystąpił w 2008 i 2009 roku, ale w sześciu występach nie zdobył punktu.

Finał Tauron Basket Ligi 2011 (do czterech wygranych) rozpocznie się w sobotę 7 maja. O godzinie 20.15 rozpocznie się w TVP Sport transmisja z meczu 1 Asseco Prokom Gdynia - PGE Turów Zgorzelec. Mecze o trzecie miejsce (do dwóch wygranych) rozpoczną się także w sobotę 7 maja.

plk.pl