Koszykarki Lotosu Gdynia podzieliły los polskich drużyn w 1. kolejce Euroligi. Na własnym parkiecie uległy w fatalnym stylu węgierskiemu MKB Euroleasing Sopron.

Trener Dariusz Raczyński próbował tłumaczyć swoje podopieczne na pomeczowej konferencji prasowej. Chwalił je za walkę, a przeciwniczki uznał za zbyt wymagające. Ich klasa mogła być pewnego rodzaju usprawiedliwieniem. W swoim składzie mają między innymi aktualną mistrzynię świata i jedną z najbardziej obiecujących koszykarek młodego pokolenia Angel McCoughtry, mimo tego postawa Lotosu pozostawiła wiele do życzenia. W niedzielę zawita do Krakowa na szlagierowe starcie z Wisłą Can-Pack Kraków, która dzień wcześniej nie sprostała francuskiemu USO Mondeville.

Lotos Gdynia - MKB Euroleasing Sopron 67-82 (20-28, 13-19, 15-13, 19-22)
Lotos Gdynia: Daria Mieloszyńska 18, Elina Babkina 11, Milka Bjelica 9, Monica Wright 6, Sandora Irvin 5, Marta Jujka 5, Magdalena Kaczmarska 5, Magdalena Ziętara 5, Olivia Tomiałowicz 2, Klaudia Sosnowska 1, Małgorzata Misiuk 0
MKB Euroleasing Sopron: Amber Holt 22, Angel McCoughtry 19, Katalin Honti 16, Tijana Krivacević 10, Zane Tamane 9, Jekaterina Abramzon 3, Diana Furesz 3, Timea Czank 0, Fanni Szabo 0, Zsofia Varga 0

rb