Zamyka się droga do ćwierćfinałów ME przed polskimi koszykarkami. W piątkowym meczu przeciwko Chorwacji uległy w Katowicach 56-64.

Chorwatki wydawały się być idealnym rywalem do przełamania, ponieważ w dotychczasowych spotkaniach prezentowały przeciętną formę. Dzięki udanemu początkowi, kiedy wypracowały sobie 6-punktową przewagę, wywołały zniechęcenie po polskiej stronie. Co prawda pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 21-24, ale po kolejnych 10 minutach było 38-44.

Niestety, nieustannie powtarzał się znany scenariusz. Ewelina Kobryn zmuszana była do gry daleko od kosza, co jednocześnie uniemożliwiało zbiórki w ataku. Problemem były również faule i nieszczelna obrona.

W trzeciej kwarcie nastąpiło przebudzenie biało-czerwonych. Po akcji Kobryn tyłem do kosza strata stopniała do dwóch punktów (46-48), ale potem do głosu doszły przeciwniczki. Nasze koszykarki potrzebowały blisko 10 minut, by powiększyć dorobek. Sygnał do frontalnych ataków wychodził od Kobryn, która była najjaśniejszym elementem zespołu. W końcowych minutach środkowa dołożyła celny rzut z dystansu, ale wtedy wynik był już niemal nie do uratowania.

Chorwacja - Polska 64-56 (24-21, 20-17, 11-8, 9-10)
CHORWACJA: Mandir 13, Ivankovic 13, Ciglar 9, Ivezic 7, Misura 7, Mazic 6, Sliskovic 6, Cakic 3, Lokas 0, Karcic 0.
POLSKA: Kobryn 17, Mowlik 11, Żurowska 6, Szott 6, Dźwigalska 5, Kaczmarczyk 4, Pietrzak 3, Skobel 3, Gulak-Lipka 1, Babicka 0, Pawlak 0, Chomać 0.

Inne mecze grupy F
Hiszpania - Łotwa 66-57
Czarnogóra - Francja 73-68

Kolejność: Czarnogóra 8 pkt, Łotwa 7, Hiszpania i Francja po 6, Chorwacja 5, Polska 4.

rb

Aktualizacja 22:09