We wtorek rozegrana została 32. kolejka Polskiej Ligi Hokejowej. Pod Wawelem Cracovia po nieprawdopodobnych emocjach w końcówce wygrała z Unią tylko 5-4.

To był ważny mecz dla obu drużyn, bowiem rywalizują o 4. miejsce przed play-off po sezonie zasadniczym, który kończy się 17 lutego. Pozostało do rozegrania tylko dziewięć kolejek, a przewaga "Pasów" nad unitami nie jest wielka. Pięć punktów jeszcze niczego nie gwarantuje.

Cracovia - Unia Oświęcim 5-4 (1-0, 3-1, 1-3)

1-0 Chmielewski - A. Kowalówka - Piotrowski 7:39 w przewadze

2-0 Kostecki - Rutkowski 23:11

3-0 Valčak - Besch 35:00

3-1 Rzeszutko 35:56

4-1 L. Laszkiewicz - Słaboń - D. Laszkiewicz 37:42

4-2 Różański - Rzeszutko - Jakubik 43:05

5-2 Dvořak - Fojtik 43:59

5-3 Tabaček - Jakubik 51:42 w przewadze

5-4 Wojtarowicz - Połącarz 54:55

Sędziowali: Włodzimierz Marczuk - Wojciech Moszczyński, Sławomir Szachniewicz (wszyscy z Torunia). Kary: 12 - 6 min. Widzów 900.

CRACOVIA: Radziszewski - Kłys (4), Besch (4); L. Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz (2) - Dudaš, Witowski; Dvořak, Valčak, Fojtik - A. Kowalówka, Noworyta; Piotrowski, S. Kowalówka (2), Chmielewski - Zieliński, Sznotala; Kmiecik, Rutkowski, Kostecki.

UNIA: Fikrt – Kasperczyk (2), Gabryś; Różański, Rzeszutko, Piotrowicz – Połącarz, Piekarski; Jakubik, Tabaček, Sarnik – Skrzypkowski, Modrzejewski (4); Stachura, Adamus, Wojtarowicz.

Cracovia mierzyła się z Unią po raz piąty i podobnie jak w poprzednich potyczkach decydował atut własnego lodowiska. Osłabieni goście od początku ustępowali "Pasom", a fatalne błędy w defensywie ułatwiały zadanie rywalom. Krakowianie prowadzili już 3-0, 4-1 i 5-2, lecz oświęcimianie nie zamierzali się poddawać i walczyli do końca. 

Po zdobyciu dwóch goli w ciągu trzech minut zrobiło się 5-4. Na 39 sekund przed końcową syreną Tabaček trafił w słupek! Sędzia obejrzał tę akcję na wideo i stwierdził, że krążek nie minął linii bramkowej. Unici wzięli jeszcze czas, ściągnęli bramkarza, lecz nic z tego nie wyszło. Na dodatek powinni stracić gola, bowiem sam przed pustą bramką znalazł się Valčak i nie trafił!

W innych wtorkowych meczach:

KH Sanok - JKH GKS Jastrzębie-Zdrój 5-2 (1-1, 1-0, 3-1)

HC GKS Katowice - Zagłębie Sosnowiec 9-1 (2-0, 3-1, 4-0)

1. KH Sanok       30     74   137-77

2. GKS Tychy      29     56   126-84

3. Jastrzębie       29     54   113-84

4. Cracovia          29     47   118-90

5. Unia                 29     42      92-110

6. Katowice         30     40      98-89

7. Zagłębie          30     12      67-174

8. Nesta Toruń   14        5      24-67

W piątek grają: JKH GKS Jastrzębie-Zdrój - Cracovia, Unia - GKS Katowice, GKS Tychy - KH Sanok.

(AnGo)