W 7. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Wisła Kraków zremisowała z Lechią Gdańsk 2-2. Wyrównującego gola zdobył w 90+7. minucie Czech Michal Frydrych.

Wisła Kraków - Lechia Gdańsk 2-2 (0-2)

0-1 Jarosław Kubicki 23 (głową)

0-2 Ilkay Durmus 45+1 (wolny)

1-2 Michal Frydrych 71

2-2 Michal Frydrych 90+7 (głową)

Sędziował Paweł Raczkowski (Warszawa). Żółte kartki: Kliment, Brown Forbes, Szota (2) - Kubicki, Nalepa, Zwoliński, Sezonienko. Czerwona kartka: Szota (Wisła, 90+3, druga żółta).

WISŁA: Kieszek - Gruszkowski (86 Starzyński), Szota, Frydrych, Hanousek - Yeboah (90+1 Sobol), El Mahdioui, Plewka (66 Zhukov), Skvarka (86 Savic), Kliment (66 Hugi) - Brown Forbes.

LECHIA: Alomerovic - Żukowski, Nalepa, Maloca, Pietrzak - Ceesay (72 Conrado), Makowski, Kubicki (73 Biegański), Gajos (81 Sezonienko), Durmus (81 Kopacz) - Zwoliński (90+4 Zjawiński).

Przy wszystkich czterech bramkach aktywnym uczestnikiem był Czech Michal Frydrych. W I połowie nieco pomógł rywalom, a pod koniec meczu zadbał o to, by Wisła uzyskała remis, który jej się należał.

W pierwszej części spotkania przeważali wiślacy, ale gole strzelali goście. Gospodarze wprawdzie mieli okazję w 5. minucie, lecz Yeboah i Gruszkowski jej nie wykorzystali. Tymczasem w 23. minucie było 0-1. Durmus chciał dośrodkować z prawej strony, ale piłkę nogą podbił Frydrych. Futbolówka przelobowała bramkarza i odbiła się od poprzeczki. Do dobitki dopadł Kubicki, a Gruszkowski nie był w stanie mu skutecznie przeszkodzić. Pomocnik gdańszczan głową z 5 m umieścił piłkę w siatce.

Lechiści atakowali może rzadko, ale za to bardzo groźnie. W 34. minucie Gajos huknął z 15 m, a Kieszek zdążył wybić futbolówkę nad poprzeczkę.

Krakowianie powinni byli wyrównać w 42. minucie. Po ładnej zespołowej akcji z 6 m uderzył Plewka, tyle że akurat w Alomerovica.

W doliczonym czasie I połowy Lechia zdobyła drugiego gola. Frydrych sfaulował Durmusa, a Turek z 20 m posłał z wolnego piłkę nad murem w lewe "okienko".

Po przerwie Biała Gwiazda dążyła do zmiany wyniku. W 68. minucie bliski powodzenia był Yeboah, ale został w ostatniej chwili zablokowany przez Makowskiego. Dwie minuty później Brown Forbes trafił z bliska w słupek. W 71. minucie wiślacy w końcu zdobyli kontaktowego gola. Frydrych przymierzył z 17 m w lewy górny róg.

Sędzia przedłużył początkowo mecz o 5 minut, ale w związku ze zmianami i czerwoną kartką dla Szoty dla dołożył jeszcze dwie. I właśnie w 7. minucie przedłużonego czasu grająca już w dziesiątkę Wisła wyrównała. Po akcji z kornera piłka dotarła do Frydrycha, który uprzedził obrońcę i głową z 7 m skierował futbolówkę w dalszy róg. 2-2!

Statystyka meczu: 21:12 w strzałach, 8:4 w celnych, 60:40% w posiadaniu piłki, 14:1 w kornerach i 111:109 pod względem ilości przebiegniętych kilometrów.

ST