W towarzyskim meczu piłkarskim w Chorzowie Polska pokonała Ukrainę 2-0. To cenna wygrana, zwłaszcza że osiągnięta bez Lewandowskiego, Krychowiaka, Grosickiego, Glika, Bednarka, Kędziory i Szczęsnego, którzy wypoczywali przed spotkaniami w Lidze Narodów.

Polska - Ukraina 2-0 (1-0)

1-0 Krzysztof Piątek 40

2-0 Jakub Moder 62

Sędziował Manuel Schüttengruber (Austria). Żółte kartki: Góralski - Kharatin. Mecz bez publiczności.

POLSKA: Skorupski - Gumny (78 Bereszyński), Walukiewicz, Bochniewicz, Rybus (79 Reca) - Płacheta (84 S. Szymański), Klich, Góralski (62 Linetty), Zieliński (46 Jóźwiak) - Milik (62 Moder), Piątek. 

UKRAINA: Lunin - Konoplia (63 Bondar), Kryvtsov, Matviyenko, Mykhaylichenko - Kovalenko (76 Sydorchuk), Makarenko, Zinchenko (56 Kharatin) - Yarmolenko (46 Marlos), Yaremchuk (46 Junior Moraes), Zubkov (46 Tsygankov).

Przez 20 minut przeważali goście, którzy w 12. minucie powinni byli objąć prowadzenie. Bochniewicz sfaulował Yarmolenkę, a poszkodowany wykonując karnego zmylił Skorupskiego, ale trafił w... lewy słupek. W 21. minucie Ukraińcy byli bardzo blisko zdobycia gola, lecz w zamieszaniu nie zdołali wepchnąć piłki do bramki.

Biało-czerwoni oddali pierwszy strzał w 24. minucie, w dalszy róg z kilkunastu metrów mierzył Płacheta, ale bramkarz odbił futbolówkę.

Gol padł w przedziwnych okolicznościach. Zieliński dostał długie podanie na lewe skrzydło, akcję chciał przerwać golkiper gości, nie udało mu się, w efekcie nasz pomocnik podał do Piątka, który z prawie 40 m strzelił do pustej bramki!!!

W przerwie Andriy Shevchenko, trener drużyny ukraińskiej, wymienił całą trójkę napastników i w 52. minucie jeden z wprowadzonych, Tsygankov był bliski wyrównania. Uderzył z 15 m pod poprzeczkę, ale Skorupski wykazał się refleksem i popisał się efektowną obroną.

Dziesięć minut później było 2-0. Płacheta z lewej strony zacentrował pod bramkę, Piątek strącił futbolówkę głową na słupek, a Moder dobił skutecznie do siatki. Zdobył gola zaledwie 29 sekund po wejściu na boisko!!!

Goście mieli jeszcze jedną okazję. W 76. minucie Tsygankov uderzył z prawej strony po "długim", minimalnie chybiając. Ukraińcy częściej byli w posiadaniu piłki, ale nie potrafili zrobić z tego użytku. 

Statystyka meczu: 9:15 w strzałach, 4:6 w celnych, 43:57% w posiadaniu piłki, 3:5 w kornerach.

W reprezentacji zadebiutowali Robert Gumny i Przemysław Płacheta.

Reprezentacja Polski zagra w Lidze Narodów - 15 listopada z Włochami (Reggio Emilia, 20:45) i 18 listopada z Holandią (Chorzów, 20:45).

st