W 2. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Wisła Kraków zremisowała bezbramkowo z Lechią w Gdańsku. To pierwszy punkt Białej Gwiazdy w tym sezonie.

Lechia Gdańsk - Wisła Kraków 0-0

Sędziował Krzysztof Jakubik (Siedlce). Żółte kartki: Wolski - Sadlok, Klemenz, Wasilewski. Widzów 13 270.

LECHIA: Alomerovic - Kobryń, Nalepa, Maloca, Chrzanowski - Makowski, Wolski (56 Haraslin), Gajos - Egy Maulana Vikri (46 Kubicki), Peszko (72 F. Paixao) - Sobiech.

WISŁA: Buchalik - Niepsuj, Janicki (78 Wasilewski), Klemenz, Sadlok - Boguski, Basha, Wojtkowski - Silva (76 Buksa), Michał Mak (88 Morys) - Drzazga.

I połowa była wyrównana. Częściej przy piłce byli goście, ale więcej strzałów oddali gospodarze. W 6. minucie miejscowi reklamowali rękę Boguskiego, lecz sędzia uznał zagranie za przypadkowe i nie podyktował karnego.

Wiślacy pokazali się w 13. minucie, gdy Silva zakończył rajd przez pół boiska strzałem z 25 m. Alomerovic odbił piłkę, Mak nie zdążył jednak do dobitki. Dziewięć minut później szansę miała Lechia - Gajos przymierzył z wolnego z 25 m w poprzeczkę. W 30. minucie uderzeniem w poprzeczkę, z 30 m, odpowiedział Wojtkowski.

Po przerwie atakowali krakowianie, ale albo brakowało ostatniego podania albo ich strzały były blokowane. Pod koniec przebudzili się gospodarze. W 82. minucie, po starciu Sobiecha z Klemenzem, domagali się karnego, lecz po analizie VAR arbiter nakazał grać dalej. Dwie minuty później Gajos huknął z 30 m w prawy, dolny róg, ale Buchalik zdążył z interwencją.

Statystyka meczowa: 11:13 w strzałach (3:3 w celnych), 40:60% w posiadaniu piłki, 6:5 w kornerach, 106:108.6 pod względem ilości przebiegniętych kilometrów.

st