Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Inne
Marczyk z Gospodarczykiem wygrywają Rajd Śląska i zostają Rajdowymi Mistrzami Polski 20192019-09-08 11:51:00

Tegoroczna edycja Rajdu Śląska na długo pozostanie w pamięci kibiców. Po pierwsze, była związana z wyjątkowymi obchodami 100-lecia Powstań Śląskich, które organizatorzy uczcili specjalnym kryterium rozegranym pod Stadionem Śląskim w Chorzowie. Po drugie, to właśnie tutaj rozstrzygnęły się losy tegorocznego mistrzostwa Polski. Koronę zdobył 23-letni Mikołaj Marczyk, najmłodszy mistrz w dotychczasowej historii cyklu, razem z Szymonem Gospodarczykiem. Duet Skoda Polska Motorsport wygrał także klasyfikację generalną rajdu.

 

- Wygrywamy Rajd Śląska, wygrywamy Power Stage, jesteśmy z Szymonem bardzo, bardzo szczęśliwi. Ostatnia pętla była pierwszą taką w moim życiu, nie ma co ukrywać. Wyjechaliśmy z serwisu i z góry wiedzieliśmy, że nie będziemy mieli idealnych opon, pasujących do każdych warunków, bo te zmieniały się. Od suchego asfaltu, przez deszcz, aż do wilgotnego i przesychającego. Jakoś daliśmy radę. Momentami byłem już dość zmęczony tymi trudnościami, ale walczyłem i nie poddawałem się. Dzięki temu jesteśmy szczęśliwi, na mecie – wypowiadał się Mikołaj Marczyk. Razem z Gospodarczykiem pojechali doskonały rajd, triumfując na ośmiu z dwunastu odcinków specjalnych, jednak rywale wielokrotnie deptali im po piętach. Niespełna 14 sekund za nimi uplasowali się Tomasz Kasperczyk i Damian Syty, zwycięzcy dwóch odcinków specjalnych (Ford Fiesta R5). Wiceliderzy punktacji sezonowej próbowali utrzymać szanse na tytuły mistrzowskie, jednak bezskutecznie.

 

- Nie jestem zadowolony ze swojej postawy. Popełniłem błąd, który kosztował mnie wygranie rajdu. Wypadłem z drogi i straciliśmy tam 16 sekund, a rajd przegraliśmy o 14. Trudno, takie są rajdy. Fajnie, że toczyliśmy równą walkę od początku do końca, ale ktoś jest pierwszy i ktoś musi być drugi. Myślę, że nie będzie żadnego max ataku na Dolnośląskim. Nie jestem pewien mojego startu w tym rajdzie. To się okaże – komentował drugie miejsce w rajdzie Tomasz Kasperczyk.

 

Trzeci stopień podium, czyli życiowy wynik w swojej dotychczasowej karierze zanotowali w Żorach Sylwester Płachytka z Jackiem Nowaczewskim (+44,0 s), debiutujący w Skodzie Fabii R5. Wygrali także dziewiąty odcinek specjalny, pierwszy w historii swoich startów.

 

- To fantastyczne uczucie. Świetnie, bardzo się z Jackiem cieszyliśmy. Wszystko od początku układało się po naszej myśli, pomimo tego odcinka testowego, gdzie mieliśmy przygodę. To był fajny rajd. Nie spodziewaliśmy się takiego tempa w Fabii, chcieliśmy jechać mimo wszystko ostrożnie. Wybieraliśmy bezpieczny wariant, szczególnie oponiarski, dlatego też na drugiej pętli zmieniliśmy opony na deszczowe. Fakt, dostaliśmy tam 20 sekund kary, bo nie wjechaliśmy na punkt w wyznaczonym czasie, ale mimo wszystko udało się utrzymać trzecią pozycję i oby tak dalej. Oficjalnie mogę powiedzieć, że jedziemy dalej Skodą Fabią z serwisem Rallytechnology, nic nie zmieniamy. Trzymajcie kciuki na Rajdzie Dolnośląskim, postaramy się pojechać równie dobrze! – mówił na mecie Sylwester Płachytka.

 

Marczyk świetnie pojechał finałowy Power Stage Suszec, wykręcając najlepszy czas i zgarniając jednocześnie dodatkowe 5 punktów do klasyfikacji. Drugi był Kasperczyk (+5,6 s, 4 punkty), trzeci Płachytka (+7,0 s, 3 punkty). Dwa punkty do swojego konta dopisali Kotarbowie (+8,0 s) a jeden Lubiak i Trela (+9,1 s). Tylko 0,1 s dalej uplasowali się Wróblewski ze Spentanym, którzy klasyfikacji generalnej ukończyli rajd na czwartym miejscu (+1:05,8 s, Hyundai i20 R5). To najlepszy wynik Wróblewskiego w dotychczasowych startach w RSMP. Swoje miejsce w pierwszej piątce zawodów wywalczyli także Łukasz i Tomasz Kotarbowie (+1:21,2 s, Citroen C3 R5).

 

Na szóstej pozycji sklasyfikowani zostali Lubiak i Trela (+1:31,5 s, Hyundai i20 R5), za nimi kolejne załogi w tych samochodach: powracający po przerwie Gabryś z Hundlą (+3:29,8 s) oraz Chwist/Heller (+3:36,9 s). Na dziewiątym miejscu zawody ukończyli zwycięzcy kategorii 2WD, Zbroja z Wróblem (+3:58,3 s, Citroen DS3 R3), a dziesiątkę zamknęli debiutujący w Fordzie Fiesta R5 Babraj z Gerberem (+4:16,5 s).

 

W Rajdzie Śląska prowadzono także dodatkową klasyfikację. Trzy najlepsze załogi w Kryterium 100-lecia Powstań Śląskich otrzymały pamiątkowe trofea z wizerunkiem pomnika powstańców stojącego przy katowickim rondzie. Pierwsze miejsce w kryterium zajęli Marczyk z Gospodarczykiem, drudzy byli Wróblewski i Spentany, a trzecie miejsce zgarnęli Kasperczyk i Syty.

 

Rajd Śląska 2019 – klasyfikacja końcowa:

1. Mikołaj Marczyk/Szymon Gospodarczyk (Škoda Fabia R5) 59:41,3 s

2. Tomasz Kasperczyk/Damian Syty (Ford Fiesta R5) +13,7 s

3. Sylwester Płachytka/Jacek Nowaczewski (Škoda Fabia R5) +44,0 s

4. Kacper Wróblewski/Jacek Spentany (Hyundai i20 R5) +1:05,8 s

5. Łukasz Kotarba/Tomasz Kotarba (Citroen C3 R5) +1:21,2 s

6. Maciej Lubiak/Michał Trela (Hyundai i20 R5) +1:31,5 s

7. Zbigniew Gabryś/Robert Hundla (Hyundai i20 R5) +3:29,8 s

8. Daniel Chwist/Kamil Heller (Hyundai i20 R5) +3:36,9 s

9. Tomasz Zbroja/Jakub Wróbel (Citroen DS3 R3) +3:58,3 s

10. Marcin Babraj/Jakub Gerber (Ford Fiesta R5) +4:16,5 s

 

Punktacja mistrzostw Polski po Rajdzie Śląska: 

1. Marczyk/Gospodarczyk (178 pkt)

2. Kasperczyk/Syty (136 pkt)

3. Kotarba/Kotarba (66 pkt)

4. Kacper Wróblewski (56 pkt)

5. Habaj/Dymurski (55 pkt)

6. Grzyb/Hundla (54 pkt)

7. Płachytka/Nowaczewski (51 pkt)

8. Słobodzian/Kozdroń (41 pkt)

9. Byśkiniewicz/Cieślar (40 pkt)

10. Domżała/Baran (39 pkt)

 

Motul HRSMP: Luty i Celiński najszybszą załogą

 

Zawodowy perkusista Robert Luty pilotowany przez Marcina Celińskiego był najszybszym kierowcą stawki Motul Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Duet jadący Subaru Legacy umocnił się na prowadzeniu w Historycznej Klasyfikacji Generalnej.

 

Rajd Śląska przyniósł sporo emocji, ale także i wiele rozstrzygnięć w kontekście mistrzostw historycznych. Tytuły mistrzowskie w kategorii FIA 1 (samochody z lat 1931-69) powędrował w ręce Tomasza Curyło z Jarosławem Skwarkiem (FSO Syrena 104). Blisko zdobycia tytułu w kategorii FIA 4/J1 są zwycięzcy tej rundy, Jerzy Skrzypek z Krzysztofem Marczewskim. W kategorii PZM 5 triumfowali Jakub Wolski z Bartoszem Krawcem (BMW 318is), druga najszybsza załoga zawodów. Trzecią najszybszą załogę stanowili Marcin Grzelewski z Krzysztofem Niedbałą (Ford Sierra 4x4 Cosworth).

 

W poszczególnych kategoriach zwyciężyli:

FIA 1 (rajdówki z lat 1931-69): Tomasz Curyło/Jarosław Skwarek (Syrena 104)

FIA 2 (rajdówki z lat 1970-75): Piotr Kiepura/Mateusz Galle (Fiat 125p Monte Carlo)

FIA 3 (rajdówki z lat 1976-81): Piotr Zaleski/Piotr Szadkowski (Porsche 911 SC)

FIA 4/J1 (rajdówki z lat 1982-85): Jerzy Skrzypek/Krzysztof Marczewski (Fiat Ritmo Abarth)

FIA 4/J2 (rajdówki z lat 1986-90): Robert Luty/Marcin Celiński (Subaru Legacy)

PZM 5 (auta 2WD, bez homologacji): Jakub Wolski/Bartosz Krawiec (BMW 318is)

PZM 6 (auta 4WD i/lub z turbodoładowaniem, bez homologacji): Mariusz Polak/Tadeusz Gargas (Audi B2 Coupe Quattro)

 

Rajd Mikołowsko-Żorski: Godula nokautuje rywali

 

Łukasz Godula i Daniel Nowak nie dali żadnych szans rywalom. Załoga Hondy Civic z numerem 102 wygrała sześć z ośmiu odcinków specjalnych i zwyciężyła w Rajdzie Mikołowsko-Żorskim z przewagą przeszło 20 s nad kolejnymi zawodnikami.

 

Na otwierającym drugą dzisiejszą pętle oesie w Jastrzębiu-Zdrój Godula musiał uznać wyższość Adama Sroki i Krzysztofa Woźniaka w Hondzie Civic. Lider zanotował dopiero czwarty czas, tracąc 2,8 s do zwycięzcy. Przed nim znaleźli się Grzegorz Ciombor z Marcinem Boryckim (Honda Civic, +0,9 s) i Maciej Watras z Kamilem Kluczewskim (Renault Clio, +2,1 s).

 

Na OS 7 ponownie najszybszy był Sroka, ale Godula stracił do niego tylko 0,2 s. Trzecim czasem popisali się Adam Wrocławski i Marek Dobrowolski (Renault Clio). Zajmujący do tej pory drugą pozycję w klasyfikacji generalnej Ciombor tym razem stracił do Goduli przeszło 15 s. i spadł poza podium, za Srokę i Watrasa.

 

Ostatni odcinek rajdu, 5,8-kilometrowy Power Stage Suszec padł łupem Goduli, który w ten sposób przypieczętował swoje pierwsze zwycięstwo w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Śląska. Sroka był na tej próbie wolniejszy o 2,1 s. To wystarczyło mu do zajęcia drugiej pozycji w klasyfikacji generalnej, ze stratą 20,6 s do zwycięzcy. Podium w klasyfikacji generalnej uzupełnił Watras, który tracił 39,6 s. Kierowca Renault Clio był pierwszy w klasie RO1. W końcówce rajdu przyspieszył Wrocławski, awansując na czwarte miejsce w generalce.

 

- Nie mogło być lepiej. Można było wygrywać wszystkie odcinki, ale nie. Postawiliśmy na taktykę: musimy wygrać to, co trzeba. Nie musimy wygrywać wszystkiego, aby wygrać walkę. Mieliśmy na uwadze, by dojechać do Power Stage i tam nieco przyspieszyć. Plan zrealizowaliśmy w 100 procentach. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Obejmujemy teraz prowadzenie w punktacji i chyba dosyć mocno w niej odskoczyliśmy, bo kolega Rokita „się popsuł”. Chłopaki będą mieli do nas spore straty. Połowa sezonu i mocna pozycja, to dobrze wróży – mówił na mecie zwycięzca, Łukasz Godula.

x

Maciej Hawro i Patryk Kielar (Peugeot 106) triumfowali w klasie PPC, a Artur Bal i Marcin Bieniak (Citroën C2 R2) w klasie Open 2WD. W Open 4WD Krzysztof Pacholec i Michał Kłos (Mitsubishi Lancer Evo X) oddali rywalom tylko jeden oes i pewnie wygrali w klasie Open 4WD.

 

Rajd Mikołowsko-Żorski 2019 – nieoficjalna klasyfikacja generalna:

1. Łukasz Godula/Daniel Nowak (Honda Civic) 29:24,0 s

2. Adam Sroka/Krystian Woźniak (Honda Civic) +20,6 s

3. Maciej Watras/Kamil Kluczewski (Renault Clio) +39,6 s

4. Adam Wrocławski/Marek Dobrowolski (Renault Clio) +47,2 s

5. Maciej Sordyl/Krystian Korzeniowski (Honda Civic) +47,7 s

6. Bartosz Bąk/Łukasz Jastrzębski (Honda Civic Type-R) +49,8 s

7. Mateusz Bojanowski/Andrzej Ksyt (Honda Civic Type-R) +53,8 s

8. Marcin Pogorzelski/Rafał Goldman (Renault Clio) +1:00,9 s

9. Karol Zardzewiały/Adrian Mroszczyk (Renault Clio) +1:06,7 s

10. Wiesław Zagon/Marek Zakrzewski (Renault Clio) +1:21,2 s


Informacja prasowa


rpm_1697_fot_maciej_niechwiadowicz.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty