Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Żużel > Wiadomości żużel
Dramat na żużlowym torze - Lee Richardson nie żyje2012-05-13 22:05:00

Lee Richardson zmarł w niedzielę w szpitalu we Wrocławiu. Angielski żużlowiec miał bardzo groźny wypadek w 3. biegu spotkania Betardu Sparty z PGE Marmą Rzeszów. Miał 33 lata.Anglik, który z dużą siłą uderzył w część niezabezpieczonej bandy, początkowo uskarżał się tylko na ból w nodze, ale po przewiezieniu do szpitala okazało się, że dostał poważnego krwotoku wewnętrznego. 


Richardson startował w polskiej lidze od 1999 roku. W swoim debiutanckim sezonie na polskich torach sięgnął po złote medale z Polonią Piła. Trzy lata później wywalczył brązowy medal z WTS-em Spartą Wrocław, a w 2006 roku zdobył srebro broniąc barw Włókniarza Częstochowa. 


Richardson sięgał także po medale z reprezentacją Wielkiej Brytanii w Drużynowym Pucharze Świata. W 2004 roku wraz z kolegami wywalczył srebro, a dwa lata później brąz. Uczestniczył również w zawodach Grand Prix. W 2004 roku na Millenium Stadium w Cardiff zajął trzecie miejsce, a rok później na torze w Bydgoszczy był drugi. 


Źródło: SPORT.TVP.PL





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty