Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Wiadomości PN Małopolska 2010/2011
Kaszowianka zdobyła Miechów2011-07-22 17:03:00

Kaszowianka w rozegranym w środę sparingu A-klasowców wygrała w Miechowie z Pogonią 3-2.


Pogoń Miechów - Kaszowianka Kaszów 2-3 (1-0)

1-0 Damian Majewski 30
1-1 Grzegorz Stenzel 55 (karny)
2-1 Marcin Pituła 70
2-2 Daniel Suchan 80
2-3 Daniel Suchan 85
POGOŃ
: Massalski - Makowski, Janczyk, Gajewski, testowany - Majewski, Oleksy, G. Dąbrowski, Owczarski - Górski, testowany. Grali także: M. Pituła, testowany, Kolański.
KASZOWIANKA: Tatar - Klimek (46 Skowronek), Brożek, P. Pituła, Stanula (46 Stenzel) - D. Suchan, Kosmal (75 K. Suchan), M. Suchan, Rymarczyk - Goczał (testowany), Trojan (46 Kapusta).

Goście od razu przejęli inicjatywę, ale napastnicy nie wykorzystywali stuprocentowych sytuacji. Dobrymi prostopadłymi podaniami popisywali się Michał Suchan, Daniel Suchan i Patryk Kosmal. Nie wykorzystane okazje się zemściły - w 30. minucie gospodarze oddali pierwszy strzał na bramkę strzeżoną przez Pawła Tatar i wyszli na prowadzenie.

W drugiej połowie mecz się wyrównał. Miechowianie stwarzali sobie coraz więcej sytuacji, ale to goście zdobyli wyrównujące trafienie. Po faulu na Mirosławie Kapuście sędzia podyktował rzut karny. Najbardziej doświadczony zawodnik na boisku - Grzegorz Stenzel - podszedł do piłki ustawionej na jedenastym metrze i pewnie wykorzystał szansę.

Pogoń raz po raz stwarzała okazje podbramkowe, ale Kaszowianka odpłacała tym samym nękając co chwilę bramkarza gospodarzy. W 70. minucie bramkę z rzutu rożnego, po strzale nożycami zdobył... Marcin Pituła, do niedawna gracz Kaszowianki.

Gdy wydawało się, że wynik został ustalony, dał o sobie znać Damian Suchan, który najpierw w 80., a później w 85. minucie pokonał bramkarza Pogoni. Młody zawodnik, który najprawdopodobniej wzmocni drużynę z Kaszowa, najpierw wyszedł sam na sam z bramkarzem, minął go i strzelił do pustej bramki, a pięć minut później strzelił gola zza pola karnego mierząc tuż przy lewym słupku.

Mecz rozgrywany był w dobrym, szybkim tempie, nie brakowało miłych dla oczu, składnych akcji tak z jednej, jak i z drugiej strony.

Karol Hajto, ST




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty