Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Sportowa Małopolska
Bronowianka sprawiła niespodziankę w ekstraklasie2017-09-24 12:06:00

Od bardzo miłej niespodzianki rozpoczęły sezon ekstraklasy pingpongistki krakowskiej Bronowianki. 3-1 pokonały we własnej hali jednego z faworytów rozgrywek - SKTS Sochaczew. Bohaterką spotkania była nowa zawodniczka Bronowianki Lin Chia-Hsuan, która zdobyła 2 punkty, a pokonała m.in. aktualną mistrzynię Polski Katarzynę Grzybowską-Franc.


Bronowianka Kraków - SKTS Sochaczew 3-1

Lin Chia-Hsuan - Dong Rui Fang 3-1

Joanna Kiedrowska - Katarzyna Grzybowska-Franc 0-3

Marta Smętek - Julia Ślązak 3-1

Lin Chia-Hsuan - Katarzyna Grzybowska-Franc


Drużyna z Sochaczewa w ubiegłym sezonie zdobyła brązowy medal w ekstraklasie, do Krakowa przyjechała w mocnym zestawieniu z najlepszą pingpongistką ubiegłego sezonu - Katarzyną Grzybowską-Franc. Mecz toczył się jednak pod dyktando Bronowianki. W dobrym stylu zaczęła go i skończyła Lin Chia-Hsuan, 20-latka z Tajwanu, która wzmocniła w tym sezonie Bronowiankę. Najpierw pokonała zawsze niewygodną Dong Rui Fang 3-1, a zwycięstwo Bronowianki przypieczętowała pokonując notowaną wyżej w światowym rankingu Grzybowską-Franc. Polka mogła się obawiać tej gry, bo niedawno przegrała z Lin podczas turnieju z cyklu ITTF Pro Tour, tym razem także musiała uznać wyższość młodszej rywalki. 

Dorobek Bronowianki uzupełniła w bardzo ważnym starciu skuteczna w ataku Marta Smętek (powrót do Bronowic po roku spędzonym w Nadarzynie), lepsza w czterech setach od utalentowanej Julii Ślązak. W krakowskiej drużynie zadebiutowała w sobotę Joanna Kiedrowska, która dzielnie stawiała czoła Grzybowskiej. 

Inauguracyjne zwycięstwo pokazuje, że zespół z Bronowic stać będzie w tym sezonie na niespodzianki, choć na pewno o każdą będzie trudno. Teraz rywale będą traktować krakowianki z respektem i mocno mobilizować na nie siły. 


Za tydzień wyjazdowe starcie z kolejnym z mocnych zespołów ekstraklasy - AZS AE Wrocław, a do własnej hali podopieczne trenera Xu Kaia wracają 14 października, gdy podejmą AZS Częstochowa.


Faworytem ekstraklasy jest w tym sezonie - jak zwykle -  KTS Siarka-ZOT Tarnobrzeg. Obrońca tytułu nie schodzi z najwyższego stopnia podium drużynowych mistrzostw Polski od ponad ćwierćwiecza! W tym sezonie znów przygotował bardzo mocny skład m.in. ze świeżo kreowaną mistrzynią Europy w drużynie Rumunką Elizabetą Samarą i wicemistrzynią Starego Kontynentu Niemką Han Ying, a to przecież nie jedyne reprezentantki swoich krajów w Tarnobrzegu. Są tu przecież także polska kadrowiczka Li Qian, Białorusinka Viktoria Pawłowicz i Serbka Andrea Todorović. Taka ekipa została zbudowna na potrzeby występów w Lidze Mistrzyń, a w polskiej ekstraklasie sieje prawdziwy postrach. Mocne składy, choć już nie tak gwiazdorskie, przygotowały na ten sezon polskich rozgrywek SKTS Sochaczew, AZS AE Wrocław, AZS Częstochowa i KTS Optima Lublin. Beniaminkami rozgrywek są SCKiS Warszawa i ATS Białystok, który kupił miejsce w ekstraklasie od Śnieżnika Stronie Śląskie. Bronowianka na tle rywali prezentuje się bardzo solidnie, stać zespół prowadzony przez trenera Xu Kaia na pomieszanie szyków faworytom.


Rozgrywki w sezonie 2017/2018 toczą się w dwóch rundach, po nich czołowa czwórka powalczy o medale mistrzostw Polski, a ostatnie dwie drużyny opuszczą rozgrywki. W przyszłym sezonie 2018/2019 z ekstraklasy spadną aż 4 ekipy, PZTS uznał, że w 8-zespołowym składzie będzie miała wyższy poziom.

ST/bronowianka.pl


2017druzynaekstraklasa.jpg
2017-09-23ekstraklasasochaczew.jpg
2017-09-23ekstraklasasmetekslazak.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty