Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka > Ekstraklasa mężczyzn > Wiadokosci Ekstraklasa mężczyzn
Wieża Babel w Rzeszowie; siatkarze Asseco Resovii zaczynają przygodę z Ligą Mistrzów2009-12-01 18:40:00

- Piłka za piłką, punkt za punkt. Cierpliwość i konsekwencja zaprowadzą nas do pierwszego zwycięstwa w Lidze Mistrzów - mówi trener Asseco Resovii Ljubo Travica. - My też mamy swoje aspiracje. Liga Mistrzów to dla słoweńskiej siatkówki okno na świat - zauważa opiekun ACH Volley Bled Glenn Hoag.
Relacja live ze środowego meczu Asseco Resovia - ACH Volley Bled w portalu sportowetempo.pl krótko po godzinie 20.


Resoviacy ostatnio nie grają dobrze, ale to oni są faworytem meczu. Trener Travica nie chce już odpowiadać na pytania o stan zdrowia zawodników, choć wiadomo, że jutro nie zagrają kontuzjowani Mikko Oivanen i Bartosz Gawryszewski. Wracający po urazach Paweł Papke i Łukasz Perłowski nie są w najwyższej formie, zaś Marcin Wika narzeka na ból barku i przez kilka dni nie brał udziału w zajęciach. - Mam w drużynie 12-14 siatkarzy. Ci, którzy znajdą się jutro na boisku, zagrają na 120 procent swoich możliwości. Na początku będzie pewnie nerwowo, ale wierzę, że wszystko dobrze się zakończy - podkreśla Travica.
Kanadyjski szkoleniowiec gości jest w lepszej sytuacji, bo na swoich asów może liczyć. Ci, którzy śledzą
europejskie rozgrywki, wiedzą, iż rywal Asseco Resovii potrafi zaskakiwać. Dwa lata temu triumfował w Pucharze Top Teams, rok temu w Lidze Mistrzów dotarł do II rundy, gdzie przegrał z Dynamem Kazań. Siatkarze nie mają w Słowenii tak mocnej pozycji jak koszykarze i piłkarze, którzy właśnie awansowali na mundial, ale w hali w Lublanie, gdzie Volley gości europejskich przeciwników, zjawia się regularnie 3-4 tysiące kibiców. Volley w nielicznej, 4-zespołowej, i słabej słoweńskiej lidze nie ma sobie równych. Dlatego wraz z innymi najmocniejszymi klubami regionu sprawdza się w specjalnie utworzonej w tym celu Lidze Środkowoeuropejskiej. Przed przyjazdem do Rzeszowa Słoweńcy pokonali 3-1 uczestnika Ligi Mistrzów i obrońcę tytułu Ligi Środkowoeuropejskiej Hypo Tirol Innsbruck, a w sparingu najlepszy niemiecki zespół - VFB Friedrichshafen. - Kto wie, może w Polsce uda się wygrać seta, a może i cały mecz? Resovię doceniamy, ale jej się nie boimy - zapewniał kapitan ekipy z Bałkanów Andrej Flajs. Gwiazdami zespołu są jednak: kubański przyjmujący Ramon Gato (uciekł z wyspy razem z byłym siatkarzem Resovii Ihosvanym Hernandezem Riverą), serbski rozgrywający Veljko Petković, kanadyjski libero Dan Lewis, znany z występów w Skrze i Zaksie Kędzierzyn-Koźle, brazylijski środkowy bloku Marcelo Barreto i estoński atakujący, zaledwie 19-letni Oliver Venno. Istna wieża Babel.
W rzeszowskim klubie nikt głośno tego nie powie, ale jest oczywiste, iż zwycięstwo nad Słoweńcami stanowi klucz do wykonania planu minimum czyli wyjścia z grupy. - Wygrana ułatwi nam drogę do drugiej rundy - przyznaje kapitan rzeszowian Krzysztof Gierczyński - Sęk w tym, że od samego gadania punktów nie przybędzie. Trzeba wyjść w środę na boisko i udowodnić swoją wyższość - dodaje.

BLED - kurort, że hej

Kilkutysięczne miasteczko przy granicy z Włochami i Austrią to jeden z najwspanialszych kurortów w tej części Europy. Łagodny klimat, bliskość jeziora, Alp i Triglavskiego Parku Narodowego oraz liczne gorące źródła powodują, iż Bled odwiedza rocznie mnóstwo turystów.


lmres.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty