Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Reprezentacja
Porażka z Anglią na Wembley2021-03-31 23:51:00

Po remisie z Węgrami, zwycięstwie nad Andorą piłkarska reprezentacja Polski w swym trzecim meczu eliminacji MŚ doznała porażki. Biało-czerwoni przegrali na Wembley w Londynie z Anglią 1-2 i choć grali bez kontuzjowanego Lewandowskiego, to byli blisko zdobycie punktu...


Anglia - Polska 2-1 (1-0)

1-0 Harry Kane 19 (karny)

1-1 Jakub Moder 58

2-1 Harry Maguire 85

Sędziował Björn Kuipers (Holandia). Żółta kartka: Milik (Polska). Mecz bez publiczności.

ANGLIA: Pope - Walker, Maguire, Stones, Chilwell - Phillips, Rice, Foden (86 James) - Mount, Kane (89 Calvert-Lewin), Sterling (90 Lingard).

POLSKA: Szczęsny - Bednarek, Glik, Helik (54 Jóźwiak) - Bereszyński, Krychowiak, Moder, Rybus (86 Reca) - Świderski (46 Milik), Zieliński (88 Grosicki) - Piątek (76 Augustyniak).


To był 20. mecz z Anglikami w historii. Bilans jest dla nas wyjątkowo niekorzystny: tylko 1 wygrana, 7 remisów i 12 porażek...


I połowa należała zdecydowanie do Anglików, którzy objęli prowadzenie z karnego podyktowanego za niepotrzebny faul Helika na Sterlingu. Jedenastkę pewnie wykonał Kane strzelając w środek bramki pod poprzeczkę. Sterling był najjaśniejszym punktem swego zespołu w tej części gry, imponując techniką i dryblingiem. W 31. minucie z 17 m mocno uderzył Kane, ale Szczęsny odbił piłkę w bok. Biało-czerwoni grali bojaźliwie i nie oddali w pierwszym 45 minutach ani jednego strzału...


Gdyby w eliminacjach MŚ stosowano VAR, to zaraz po przerwie mielibyśmy karnego. Po "główce" Piątka futbolówka trafiła w rękę Maguire'a, lecz sędzia tego nie zauważył... W 58. minucie było 1-1. Pope zagrał na szesnastkę do Stone'a, który źle przyjął piłkę, w efekcie odebrał mu ją Moder, podał krótko do Milika, ten odegrał, a Moder (zawodnik Brighton & Hove Albion) z 7 m, w sytuacji sam na sam, uderzył bez pudła! Moder jest czwartym Polakiem, który strzelił gola na Wembley. Przed nim uczynili to Jan Domarski, Marek Citko i Jerzy Brzęczek.


Polacy w II połowie grali zdecydowanie lepiej, efekt pozytywny dały zmiany jakich dokonał trener Paulo Sousa. W 67. minucie główkował Milik, ale zbyt lekko i w dodatku obok słupka. W odpowiedzi kontrę gospodarzy Foden zakończył uderzeniem w "długi" róg, lecz też zbyt delikatnie i Szczęsny obronił.


Gdy wydawało się, że obronimy cenny remis, Anglicy zdobyli w 85. minucie zwycięskiego gola - po stałym fragmencie. Z kornera na dalszy słupek zacentrował Foden, a Stone zrehabilitował się za wpadkę sprzed prawie pół godziny i w ekwilibrystycznym stylu głową zgrał na 10. metr, gdzie jego partner z obrony Maguire huknął pod poprzeczkę. Szczęsny podbił piłkę, ale nie na tyle mocno, by pofrunęła nad bramkę.


Statystyka meczu: 6:3 w strzałach, 4:1 w celnych, 7:0 w kornerach i 61:39% w posiadaniu piłki.


ST

GRUPA I

Serravalle: San Marino - Albania 0-2 (0-0)

0-1 Manaj 63

0-2 Uzuni 85


Stara Andora: Andora - Węgry 1-4 (0-1)

0-1 Fiola 45+2

0-2 Gazdag 51

0-3 Kleinheisler 58

0-4 Négo 90

1-4 Pujol 90+3 (karny)


Londyn: Anglia - Polska 2-1


1. Anglia          3  9   9-1

2. Węgry         3  7  10-4

3. Albania        3  6   3-2

4. Polska         3  4   7-5

5. Andora         3  0  1-8

6. San Marino  3  0  0-10


2 września: Polska - Albania, Andora - San Marino, Węgry - Anglia


moder.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty