LKS Nagoszyn - Pogórze Wielopole Skrzyńskie 2-3 (2-2)

0-1 Śledziona 24
0-2 S. Orzech 34
1-2 Sambora 39
2-2 Dmuchała 45
2-3 Śledziona 80
Sędziował Henryk Białek (Dębica). Żółte kartki: Starzyk - S. Kozioł, Ciskał, Szkotnicki. Widzów 200.

NAGOSZYN: Dybowski - Misztal, Dmuchała, Starzyk, M. Mazur - W. Mazur, Sroka (63 Dzik), Bieszczad, Żmuda (58 Humański) - Sambora, Juchno (46 Kubisztal).
POGÓRZE: Pociask - S. Kozioł, S. Orzech, B. Orzech, Knych - Świniuch (76 Brzeziński), Wojnarowski (53 Pazdan), Ciskał, T. Kozioł - Śledziona (90 Jezior), Szkotnicki.

Mecze Nagoszyna z Pogórzem zawsze były zacięte i przeważnie kończyły się podziałem punktów. W niedzielę wygrali goście, a najważniejszego gola zdobył w 80 minucie w zamieszaniu Śledziona. Potem Ciskał huknął z 25 metrów z wolnego i miejscowych uratowała poprzeczka.
Goście prowadzili po 34 minutach 2-0, ale piłkarze Nagoszyna nie dali za wygraną i jeszcze przed przerwą odrobili straty. Tuż po zmianie stron zabrakło im szczęścia. Po strzale W. Mazura futbolówka trafiła w poprzeczkę.

AL