Kaskada Kamionka - LKS Brzeźnica 4-2 (3-1)

1-0 Gniewek 18
2-0 Chmura 22
3-0 Dłużeń 30
3-1 Jarosław Kulig 45
3-2 Żarnowski 62
4-2 Zięba 79
Sędziował Jakub Redwan (Mielec). Żółte kartki: Szalwa, W. Borek. Czerwona kartka: Różak (23 min, za faul). Widzów 400.
KASKADA: M. Świder - Szalwa, G. Rudny, W. Borek, Zięba - Dłużeń (65 Ochab), M. Borek, Pacanowski, Gniewek - Świątek, Chmura.
BRZEŹNICA: Rogus - Kucharski (30 Bielatowicz), Różak, S. Fryz, Żarnowski - M. Fryz (46 Dybowski), D. Porzuczek, K. Porzuczek, Jarosław Kulig - Fis, Pacocha (75 Jacek Kulig).

Gospodarze strzelili przed przerwą trzy gole, ale że rywale nie zamierzali wywieszać białej flagi, mecz trzymał w napięciu do końca. To warte podkreślenia, gdyż Brzeźnica przez ponad godzinę grała w "10".
Najładniejsza była akcja z 30 minuty - po podaniu Szalwy, Dłużeń strzelił głową na 3-0.
Po meczu szefowie Brzeźnicy, by zintegrować i podbudować morale podłamanego dwiema porażkami zespołu, zorganizowali piłkarzom i ich rodzinom grilla.
AL