Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Podkarpacie > Seniorzy > IV liga (Podkarpacka)

Rzemieślnik Pilzno - Pogoń Leżajsk 2-8 (1-2)

0-1 Szmuc 5
0-2 Fedak 28
1-2 Mikulski 30, karny
1-3 Kalita 47
2-3 W. Mędrek I 58
2-4 Kalita 61
2-5 K. Padiasek 72
2-6 Błotni 80
2-7 Bujniak 83
2-8 Bujniak 88
Sędziował Grzegorz Kasprzyk (Stalowa Wola). Żółte kartki: Nalepka, W. Mędrek I - Sekuła. Czerwona kartka: Nalepka (54, za drugą żółtą). Widzów 400.
RZEMIEŚLNIK:
Podgórski – Mikulski, Popiela, Bartkowski, Lesiak (46 W. Mędrek I) - Hajec, Mitek (72 Ryndak), Nalepka, Wójcik - Hajnas (46 W. Mędrek II), Łapa.
POGOŃ: Sekuła – S. Padiasek, Rogala, Krasowski, Krawczyk - Błotni, Kalita, K. Padiasek (84 Kędzierski), Klimek (75 Kaszowski) - Fedak (63 Misiąg), Szmuc (25 Bujniak).

- Nie wiem, naprawdę nie wiem, co się z nami stało - powtarzał w kółko po meczu załamany trener Rzemieślnika Jacek Klisiewicz. - Dwa miesiące temu wygraliśmy w Leżajsku 3-0, ale wtedy mieliśmy w bramce Michała Wilczyńskiego, a w ataku Bartka Bogacza - dodawał.
Klisiewcz ma w Pilźnie bardzo mocną pozycję, więc pracy nie straci. - Po takiej klęsce różne myśli przychodzą człowiekowi do głowy. Gdyby nie poprzednia runda, kiedy zżyłem się z chłopakami, być może podałbym się do dymisji - podkreśla.
Fatalne spotkanie zaliczyli obrońcy gospodarzy, a także doświadczony pomocnik Krzysztof Nalepka, który w 54 minucie osłabił zespół. - To był kluczowy moment. Krzysiek dostał drugą żółtą kartkę za komentowanie pracy arbitra. Tak doświadczony piłkarz powinien zachowywać się bardziej odpowiedzialnie - tłumaczy Klisiewicz. "Piwosze" z zimną krwią wykorzystali niemal każde potknięcie rywala. Klasę pokazał Mirosław Kalita, który strzelił dwa gole, a przy trzech kolejnych asystował.
Aleksander Lupa

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty