Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Podkarpacie > Seniorzy > III liga (Rzeszów-Lublin)
Im dalej w las...

Stal Poniatowa - Karpaty Krosno 2-1 (0-1)

0-1 Biliński 19
1-1 Omelianow 65
2-1 Pietras 90
Sędziował Michał Pastusiak (Lublin). Żółta kartka: Gąsiorek. Widzów 600.
STAL:
Radczenko - Grajper (46 Gołębiowski), PietrasZ, Styżej, Nowak - Szyman (46 Wyroślak), Olchawski, Szczawiński, Wojcik - Omelianow (70 Wojewódka), Jabłoński.
KARPATY: Korbecki - Kijowski (26 Gąsiorek), Gonet, Majcher, Włodarski - Popielarz, Buczek (87 Ziobro), Czaja, Fydrych (29 Przybyła, 69 Macnar) - Biliński, Szymański.

Długo nic nie wskazywało na porażkę Karpat. Nasza drużyna prowadziła od 19 minuty po uderzeniu Macieja Bilińskiego, a później umiejętnie się broniła. Nie trzymała się jednak kurczowo własnej połowy, lecz groźnie kontratakowała. Po jednej z takich wycieczek przed szansą na drugiego gola stanął Biliński, ale tym razem się nie popisał.Stal nie dawała jednak za wygraną i konsekwentnie parła do przodu. Po godzinie było już 1-1. Strzelał Jarosław Wyroślak, Marcin Korbecki odbił piłkę przed siebie, wprost pod nogi Oleksandra Omelianowa. W 67 minucie krośnian uratował słupek, a następnie poprzeczka. W 90 - nie było zmiłuj. Niemal wszyscy zawodnicy Stali przenieśli się w okolice pola karnego gości, piłka trafiła do Dominika Pietrasa, a 19-latek przymierzył w "okienko".Karpaty mają poważny problem. Nie pierwszy raz zaczynają spotkanie lepiej od przeciwników, jednak im dalej w las, tym więcej drzew i przeszkód.
Aleksander Lupa

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty