Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Podkarpacie > Seniorzy > II liga (wschód)
Okocimski pokonał Resovię, ale nie świętuje

Okocimski Brzesko - Resovia Rzeszów 3-1 (3-0)

1-0 Pyciak 20
2-0 Darmochwał 27
3-0 Pyciak 35
3-1 Hajduk 46

Sędziował Daniel Kruczyński (Żywiec). Żółte kartki: Kozieł, Palej - Piątkowski, Siedlarz, Kantor. Czerwona kartka: Morawski (25, faul).
OKOCIMSKI: Palej - Szymonik, Policht, Cegliński, Wawryka - Pyciak (58 Wojcieszyński), Darmochwał (67 Kozieł), Kostecki, Rupa - Gil (72 Krzak), Ogar (63 Skorupski).
RESOVIA: Pietryka - Kozubek, Kusiak (46 Hajduk), Bogacz, Siedlarz - Piątkowski (46 Bergier), Minasjan (65 Łanucha), Morawski, Turczyn - Zawiślan, Kantor.

To był kluczowy mecz dla układu czołówki tabeli. Resovia, po zwycięstwie nad Kolejarzem Stróże w zaległym środowym meczu, wróciła do gry o awans i była w teoretycznie w lepszej sytuacji od rywali, bo jej los zależał tylko od niej. Musiała jednak wygrywać w dwóch ostatnich kolejkach II ligi. Okocimski na to nie pozwolił, sam walczy o awans i to jak! Już do przerwy prowadził  dziś z Resovią 3-0. Ostatecznie skończyło się wynikiem 3-1, ale brzeszczanie nie  mogą świętować, bo wygrał też Kolejarz Stróże i na kolejkę przed końcem rozgrywek to on jest najbliżej awansu. Resovia już na pewno nie zajmie 2. miejsca, bo każdy wynik meczu ostatniej kolejki Kolejarz Stróże - Start Otwock spowoduje, że na pewno będzie niżej w tabeli od przynajmniej jednego z tych dwóch zespołów (nawet jeśli wyprzedzi jeszcze Okocimskiego).  Marzenia o awansie zespół Mirosława Hajdy musi odłożyć.

 

 

Dziś wyższość Okocimskiego nie podlegała dyskusji, nie tylko wynik do przerwy o niej świadczył, ale też ilość stworzonych sytuacji, czas posiadania piłki. Okocimski prowadził po kontrze i golu Pawła Pyciaka. W 27 min Resovia straciła nie tylko drugą bramkę z rzutu karnego, ale i Morawskiego, który chwilę wcześniej sfaulował w polu karnym Ogara i zszedł z czerwoną kartką. Po kolejnej kontrze, świetnym prostopadłym podaniu Szymonika i kolejnym udanym rozwiązaniu sytuacji sam na sam przez Pyciaka gospodarze prowadzili jeszcze przed przerwą 3-0 i sytuacja Resovii zrobiła się beznadziejna. Wprawdzie zaraz po przerwie Hajduk głową (po akcji rozpoczętej przez Turczyna i kontynuowanej dośrodkowaniem Siedlarza) zdobył bramkę, ale na więcej rzeszowian nie było stać w Brzesku. Okocimski mógł nawet podwyższyć wynik.

Świętowania w Brzesku nie było, bo o tym, kto awansuje zdecyduje ostatnia kolejka II ligi. Okocimski gra w niej na wyjeździe z Olimpią Elbląg, Kolejarz podejmuje Start Otwock. Niezwykle interesująco zapowiada się ten finał ciekawych tegorocznych rozgrywek w grupie wschodniej II ligi.

ST

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty