Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Podkarpacie > Seniorzy > I liga
Stal Stalowa Wola - Stal Sandeco Rzeszów 1-2: oba zespoły testowały piłkarzy2009-12-02 16:08:00

W rozegranym dzisiaj meczu sparingowym Stal Stalowa Wola uległa Stali Sandeco Rzeszów 1-2. Trenerzy obu zespołów przyglądali się nowym zawodnikom, którzy mogliby zasilić drużyny przed rundą jesienną. Na kolana raczej nie rzucili...


Stal Stalowa Wola - Stal Sandeco Rzeszów 1-2 (0-0)

Gole: Chamera - Maca, Szala.
STAL STW:
Wierzgacz - Pietrow, Rachwał, Serafin, Szachnowicz - Gapon, Getinger, Paprocki, Uwakwe - Stręciwilk, Myszka oraz Szymiczek, Gilar, Chamera.
STAL RZ.: Wróbel - Tomasik, Duda, Mazur, K. Pydych - Grad, D. Jędryas, Reiman, Lech - Wolański, Victor Ohaka oraz Nalepa, Konrad Hus, Chałas, Cieślik, Maca, Szala, M. Jędryas.

W Stali Stalowa Wola część składu stanowiły nowe twarze, których wspomogli juniorzy oraz zawodnicy, którzy jesienią mniej grali. Trener Janusz Białek przyglądał się więc Michałowi Serafinowi z LZS Turbia, Łukaszowi Rachwałowi ze Startu Krasnystaw, Dominikowi Szachnowiczowi z ŁKS Łomża, dwóm Ukraińcom Andrijowi Pietrowowi i Wladimirowi Gaponowi z Galicji Radechów, a także Krystianowi Getingerowi ze Stali Mielec. Właśnie ten ostatni spisał się najlepiej i jako jedyny ma szansę na angaż w "stalówce". Reszcie zawodników Janusz Białek podziękował. - Nie prezentowali poziomu, który nas by interesował. Byli to młodzi chłopcy, a tacy w walce o utrzymanie nie pomogliby nam - powiedział.

 

W Stali Rzeszów zagrali natomiast boczny obrońca Stali Mielec Krystian Pydych, którym rzeszowianie już się interesowali w lecie, pomocnik MKS Kańczuga Maciej Lech oraz nigeryjski napastnik Victor Ohaka. Wystąpił również powracający z wypożyczenia do MKS Kańczuga Taras Mazur. - I zaprezentował się na prawdę dobrze - powiedział trener Stali Rzeszów Andrzej Szymański. - Co do Pydycha, to na jego pozycję mamy Krzyśka Husa, ale będziemy mu się jeszcze przyglądać, bo spisał się całkiem nieźle. Nigeryjczyk natomiast zagrał bardzo przeciętnie, ale przyjechał do nas dopiero dwa dni temu i damy mu jeszcze kilka dni. Cały czas szukamy jednak doświadczonych zawodników, którzy od razu będą gotowi do gry i nas wzmocnią. Testowani dzisiaj i wcześniej piłkarze takiej gwarancji nam nie dają, ale nie znaczy to, że z nich rezygnujemy. Na pewno w zimie dostaną jeszcze szansę na pokazanie się - zakończył opiekun rzeszowian.

 

Kolejny mecz sparingowy Stal Sandeco Rzeszów rozegra w sobotę o 13.30 na własnym boisku, a rywalem będzie MKS Kańczuga. Stal Stalowa Wola ma natomiast zagrać ponownie w następną środę, ale rywal nie jest jeszcze znany.




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty