Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > V liga (Kraków I)
Kapitan Brązowych będzie grał na Węgrzech?

Garbarnia II Kraków - Słomniczanka Słomniki 3-0 (3-0)

1-0 Palej 18
2-0 Grocholski 22
3-0 Wajda 43
Sędziowali: Dariusz Mirek oraz Przemysław Hibner i Mariusz Kucia. Żółte kartki: Grocholski – Wierzbiński.
GARBARNIA II: Jękot – Rojek, Piechówka, Dolczak, Krajewski – Grocholski (80 Klucznik), Kuźma, Wajda (46 Gawor), Zelek (60 Przysiężniak) – Chodźko, Palej.
SŁOMNICZANKA: Kwaśny – Wierzbiński, Kaczor, Konieczny, Ciałowicz (59 Zagrodzki), Zaranek, Jaworski (59 Gajda), Zadencki (80 Florek), Nowaczek, B. Piwowarski, Ł. Piwowarski (80 Kubuśka).

Garbarskie rezerwy, jak przystało na lidera grupy I krakowskiej okręgówki, nie zwalniają tempa. Dziś odniosły pewne zwycięstwo nad zespołem Słomniczanki. Wynik został ustalony już do przerwy, choć w obu odsłonach spotkania Brązowi mogli dołożyć jeszcze po kilka trafień.

Mistrzem ostatniego podania okazał się dziś w szeregach Garbarzy Tymoteusz Chodźko, to jego zagrania otwierały drogę do zdobycia bramki przy wszystkich trzech trafieniach Brązowych. Najpierw w 18. minucie idealnie wyłożył piłkę jak na tacy Dawidowi Palejowi, później w 22. minucie dokładnie zagrał do Sebastiana Grocholskiego, a w 43. minucie przeprowadził szybką akcję z Piotrem Wajdą.
Do siatki mógł trafić także sam, ale zarówno w 8., jak i 24. minucie jego strzały wybronił Mateusz Kwaśny.

Do przerwy godna odnotowania była doskonała akcja Wajdy z Dariuszem Kuźmą z 4. minuty i aż szkoda, że po niej nie sięgnął piłki głową w polu karnym Palej. W pierwszej połowie słomniczanie mieli jedną dogodną sytuację, kiedy po rzucie rożnym główkował tuż zza linii pola karnego kapitan gości Paweł Zaranek, ale jego strzał tuż przy słupku obronił Adrian Jękot.

Po przerwie przewaga Garbarni nie została udokumentowana podwyższeniem wyniku, choć okazji ku temu było sporo. W 53. minucie Chodźko idealnie zagrał w tempo do Kuźmy (filmowe podanie tego pierwszego i doskonałe wyjście do piłki zza pleców obrońców tego drugiego), którego strzał obronił Kwaśny. W 55. minucie nastąpiła niemal bliźniacza akcja poprzedniej, z udziałem Adriana Piechówki i Paleja, jednak znów górą był bramkarz Słomniczanki. W 65. minucie sam na sam z Kwaśnym był Grzegorz Przysiężniak, lecz i tym razem golkiper gości wyłapał futbolówkę. W 85. minucie Waldemar Zagrodzki po kontrataku Słomniczanki nie trafił w dogodnej sytuacji w tzw. światło bramki.

Goście głośno reklamowali nieodgwizdanie rzutu karnego po starciu Pawła Rojka z jednym z ich napastników w polu karnym Garbarni w 67. minucie, ale gwoli sprawiedliwości należy napisać, że w 35. minucie wyraźnie popychany w polu karnym był Chodźko, a w 83. minucie jeden z obrońców Słomniczanki zagrał w polu karnym ręką i w tych sytuacjach gwizdek arbitra również milczał.

Trener Stanisław Śliwa powiedział po meczu, że cieszy go bardzo postawa całego zespołu, a na specjalne pochwały zasługuje cała linia obrony, z której najstarszy zawodnik (Piechówka) ma 19 lat.

Dzisiejsze spotkanie było prawdopodobnie pożegnalnym w szeregach Młodych Lwów kapitana drużyny - Dariusza Kuźmy. Wychowanek Garbarni, jeśli wszystko potoczy się zgodnie z planem, będzie niedługo zawodnikiem węgierskiego klubu ZTE FC Zalaegerszeg.

Najbliższe spotkanie Garbarnia II rozegra w Pilicy z tamtejszą Piliczanką, w sobotę 1 września o godzinie 16:00.

Artur Bochenek
www.garbarnia.krakow.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty