Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Trampkarze starsi > Małopolska Liga T
Wieczysta nie zdobyła Tarnowa

Tarnovia Tarnów - Wieczysta Kraków 0-3 walkower

Na boisku 2-1, po weryfikacji 0-3 w.o.

W zespole Tarnovii wystąpił Norbert Niemiec, który 6.10 zagrał we wcześniejszym meczu Tarnovii z Dunajcem Zakliczyn w I lidze trampkarzy.


Na boisku 2-1 (0-1)

0-1 Stanisław Hejmo 7
1-1 Miłosz Anioł 53
2-1 Miłosz Anioł 60

Sędziowali Daniel Witek oraz Grzegorz Dolasiński i Paweł Szablowski.
TARNOVIA: Michał Boruch - Miłosz Anioł, Oskar Oszust (65 Bartosz Bednarz), Wojciech Stańczyk (50 Marcin Sacha), Kamil Wierzchowiec, Dariusz Żaba, Filip Dudek (60 Norbert Niemiec), Jakub Szymański, Mateusz Gucwa (55 Dawid Cich), Arkadiusz Boruch, Maciej Smagacz.

Trener: Wojciech Gucwa.
WIECZYSTA: Jakub Sosnowski (50 Filip Jachura) - Tomasz Białowąs, Damian Sałapat (60 Krzysztof Duroń), Łukasz Kędziora, Szymon Pojedyniec - Michał Mamczur, Dawid Jazgar, Jakub Goleniec, Jakub Tracz, Stanisław Hejmo (40 Grzegorz Antolak) - Szymon Dubiel.

Trener: Marek Bojko. Trener bramkarzy: Łukasz Włodarczyk.

Mecz z Tarnovią miał być dla Wieczystej próbą rehabilitacji za stracone w ostatniej chwili punkty w meczu z Krakusem. Tarnowianie to jednak jedna z najlepszych drużyn w Małopolskiej Lidze Trampkarzy i zadanie wydawało się bardzo trudne.

Wieczysta, zgodnie ze swoimi przedmeczowymi założeniami, od początku zaatakowała gospodarzy, co spowodowało spore zaskoczenie w ich szeregach. Już w 2. minucie Tomasz Białowąs strzałem z 18 metrów próbował lobować bramkarza miejscowych, który akurat grał pod słońce. Niewiele brakowało, żeby krakowianie objęli prowadzenie. W 3. minucie Dubiel kąśliwie uderzył, ale piłka przeleciała tuż obok lewego słupka bramki Tarnovii.

W 7. minucie z rzutu rożnego dośrodkowywał Pojedyniec. Futbolówka trafiła na 5. metr, gdzie walczyli o nią Żaba z Tarnovii i Kędziora z Wieczystej. Ten pierwszy wybił ją głową przed siebie. Dopadł do niej Tracz, też uderzył głową, ale znów wybił ją Żaba. Tracz po raz wtóry doskoczył do futbolówki, strzelił, lecz dobrze ustawiony Oszust zagrodził jej drogę do bramki. Przejął ją dobrze ustawiony zawodnik Wieczystej Mamczur, odegrał na linię szesnastki do Stanisława Hejmo, a ten uderzył i piłka znalazła się w siatce Tarnovii.

W 11. minucie Tarnovia pierwszy raz zagroziła bramce Wieczystej. Chwilę później dalekie wybicie Kędziory odbił niefortunnie Stańczyk i piłka zaczęła zmierzać w kierunku bramki gospodarzy. Tam jeszcze próbował walczyć Hejmo, ale bramkarz miejscowych Boruch był na posterunku. W rewanżu Szymański po szybkim rajdzie znalazł się na czystej pozycji, ale trafił piłką w obrońcę Wieczystej Kędziorę. W następnych akcjach z dobrej strony pokazał się kapitan Tarnovii Dariusz Żaba. Najpierw uderzał z dystansu niedaleko od lewego słupka, później huknął soczyście piłkę z wolnego, a następnie dwa razy bardzo ładnie dośrodkował w pole karne gości. Za pierwszym razem z piłką minęli się koledzy, a później udanie interweniował Sosnowski.

Ostatnie 5 minut I połowy należało znów do Wieczystej. Z rzutu rożnego zagrywał Pojedyniec, a Tracz w dobrej sytuacji uderzył niecelnie głową. Później znów Tracz uderzał z rzutu wolnego, ale Wierchowiec wybił czubkiem buta piłkę lecącą do bramki. Po kolejnym rzucie rożnym sędzia Daniel Witek zaprosił gwizdkiem zawodników na przerwę.

Po zmianie stron, w 40. minucie Tracz i Hejmo próbowali zagrozić bramce Tarnovii, ale jeden z obrońców wyłuskał piłkę spod nogi tego drugiego. W 42. minucie Szymański z 18 metrów uderzył w poprzeczkę. Trzy minuty później Anioł pięknym prostopadłym podaniem obsłużył kolegę z zespołu, ten jednak przestrzelił. Pomiędzy 46. a 50. minutą dwóch podstawowych obrońców Wieczystej doznało kontuzji. Sałapat nie mógł kontynuować gry, a Białowąs zmagał się z urazem pleców. W 50. minucie po solowej akcji Dubiel próbował strzelać na bramkę Tarnovii, ale Boruch pewnie złapał piłkę.

W 53. minucie po rozegraniu Szymańskiego i Cicha, Anioł wpakował futbolówkę do bramki obok interweniującego Sosnowskiego i było 1-1. W 60. minucie prawą stroną boiska przedarł się Żaba, ogrywając po drodze Goleńca, i dośrodkował precyzyjnie do Anioła, który uderzył celnie z woleja na 2-1 dla Tarnovii.

Po koniec meczu Wieczysta próbowała jeszcze kilka razy zaatakować, ale nie przyniosło to rezultatu.

Obie drużyny zostawiły sporo zdrowia na boisku i stworzyły ciekawe widowisko dla kibiców.

Wojciech Tracz (Wieczysta)

Relacja także:

wieczysta-98.futbolowo.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty