Wiślacy zagrali na piątkę w podwójnym sensie. Po pierwsze zdobyli pięć goli, a po drugie piątkową ocenę wystawił im trener Dariusz Marzec.

MLJS: Akademia Piłkarska 2011 Zabierzów - Wisła Kraków 0-5 (0-3)

0-1 T. Zając

0-2 Lepiarz

0-3 Lepiarz

0-4 Furtak

0-5 T. Zając

WISŁA: M. Zając - Bartosz, Lepiarz, Kujawa, Szywacz - Furtak, Mordec, Wąsikowski, Gniadek (55 M. Zając) - T. Zając, Kuczak.

- Jaka drużyna by dzisiaj z nami nie grała, to nie miałaby szans. Dziś wreszcie chłopcy zagrali tak jak powinni, tak jak wymagam. To był bardzo dobry mecz w ich wykonaniu, najlepszy w tej rundzie. Na rewelacyjnym boisku grali naprawdę dobrą piłkę - chwalił swoich podopiecznych trener Marzec.

Przez pierwszych 20 minut toczyła się jeszcze ostra walka, tempo gry było wysokie. Dwa gole zdobyte przez krakowian ostudziły animusz gospodarzy, choć nawet przy niekorzystnym dla nich wyniku próbowali nadrabiać różnicę umiejętności ambicją.

Większość goli dla Białej Gwiazdy padło po stałych fragmentach. Zaczął i skończył T. Zając. Ostatniego gola strzelił po wolnym pośrednim z 10. metra. W międzyczasie dwa trafił po wrzutkach z kornera Lepiarz, raz głową, raz nogą. Z kolei Furtak dostał podanie z boku, przyjął piłkę w szesnastce i celnie uderzył.

ST