Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > I liga
Niespodzianka w Stróżach, Kolejarz lepszy od Zawiszy

Kolejarz Stróże - Zawisza Bydgoszcz 2-1 (1-1)

0-1 Vahan Gevorgyan 29
1-1 Cheikh Niane 44 (karny)
2-1 Krzysztof Gajtkowski 47

Sędziował Mirosław Górecki (Katowice). Żółte kartki: Abbott, Jankowski, Skrzyński.
KOLEJARZ: Forenc - Walęciak, Markowski, Szufryn, Pietrzak (46 Stefanik), Nitkiewicz, Niane, Bocian (67 Arłukowicz), Giesa, Wolański, Gajtowski (78 Pieczara).
ZAWISZA: Kaczmarek - Stefańczyk, Skrzyński, Kopacz, Jankowski, Hermes, Zawistowski, Błąd (56 Masłowski), Gevorgian, Abbott (76 Ostalczyk), Chałas (63 Leśniewski).

Dużą niespodzianka w Stróżach - Kolejarz, osłabiony brakiem Macieja Kowalczyka,Michała Gryźlaka i  Witolda Cichego, pokonał faworyta z Bydgoszczy. To było spotkanie pod szczególnym nadzorem po tym jak Kolejarz zażądał od PZPN odszkodowania - za jego zdaniem - stronnicze sędziowanie w meczu z Olimpią w Grudziądzu. Tym razem uwag do sędziego Góreckiego nie było, co ciekawe on podyktował rzut karny dla Kolejarza....

Pierwsze minuty pojedynku na stadionie w Stróży było bardzo chaotyczne. Obie ekipy nerwowo konstruowały swoje akcje, a towarzyszyło im sporo niedokładności. Jako pierwsi groźnie zaatakowali bydgoszczanie. W 16. minucie dobre dośrodkowanie wykorzystał Paweł Abbott, lecz jego uderzenie głową w ostatniej chwili z linii bramkowej wybił defensor gospodarzy.  W 20 Kolejarz odpowiedział strzałem z rzutu wolnego, jednak pewnie futbolówkę chwycił Wojciech Kaczmarek. W 29. minucie Vahan Gevorgian popisał się kapitalnym strzałem zza pola karnego i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Sześć minut później Kolejarz mógł wyrównać stan rywalizacji, jednak Gajtkowski główkował zbyt lekko, by zaskoczyć Kaczmarka. Ten dał się jednak pokonać jeszcze przed przerwą z rzutu karnego (za rękę w polu karnym). Niane pewnie go wykorzystał.

Druga połowa zaczęła się świetnie dla Kolejarza. W 47 min błąd obrońcy Zawiszy wykorzystał Gajtkowski, zabrał mu piłkę i mocnym strzałem pokonał golkipera Zawiszy.

Zawiszę to trafienie całkiem zaskoczyło, a Kolejarz chciał kolejnych goli. W 55 min Gajtkowski wbiegł w szesnastkę gości, jednak jego podanie do Wolańskiego dobrze przeciął Kaczmarek. Trzy minuty później Zawistowski oddał mocny strzał na bramkę Kolejarza, lecz dobrze ustawiony Forenc sparował piłkę na rzut rożny.
Kolejne minuty to wzmożone ataki Zawiszy, jednak gospodarze dobrze się bronili i próbowali wyprowadzać groźne kontry. Podopieczni trenera Jurija Szatałowa atakowali co raz większą liczbą zawodników, jednak nie przynosiło to żadnego skutku. W 83 min goście domagali się karnego za rękę jednego z gospodarzy, a;e arbiter nakazał grać dalej. W 88 min Kopacz próbował strzałem głową skierować futbolówkę do siatki gospodarzy, jednak na posterunku stał bramkarz Kolejarza. W doliczonym czasie gry Kolejarz mógł podwyższyć prowadzenie, ale Kaczmarek świetnie wybronił strzał Wolańskiego.
ST/wkszawisza.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty