Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > A klasa (Myślenice)
Hat-trick Maryona w Głogoczowie

Iskra Głogoczów - Dziecanovia Dziekanowice 2-3 (2-1)

0-1 Michał Maryon 5
1-1 Bartłomiej Ciaputa 28
2-1 Marek Galas 33
2-2 Michał Maryon 46
2-3 Michał Maryon 90+
Żółte kartki: M. Galas, K. Chrobak. Widzów 150.
ISKRA: M. Chrobak - Wajda, K. Chrobak, Basista, G. Galas - Rączka, Ciaputa (60 Filuciak), Skórnicki, M. Galas (76 Leśniak), Wójtowiec - Księżarczyk (52 Szwajdych).
DZIECANOVIA: Miazga - D. Rudek, Nowak, M. Stasiak, Wysopal - M. Rudek (65 Głąb) - Maryon, Wojnarowski, Kupiec, Łyżczarz - Michalik.

Już pierwsze minuty przyniosły duże emocje i bramkę dla Dziecanovii. Piłki wrzuconej z autu nie przejął żaden z obrońców Iskry i Michał Maryon pewnym strzałem z 12 metrów nie dał żadnych szans bramkarzowi.

Gospodarze nie podłamali się po nieudanym początku i już po kilku chwilach powinno być 1-1. Po krótkim rozegraniu rzutu rożnego piłkę w pole karne wrzucił Marek Galas, a Konrad Wójtowiec z 3 metrów główkował obok słupka. To powinien być gol. Ten sam zawodnik starał się zrehabilitować strzałem z 16 metrów, jednak pewnie strzał wybronił golkiper gości. Co nie udało się z metrów 16, udało się z około 30. Na taki właśnie strzał w 28. minucie zdecydował się Bartłomiej Ciaputa. Miazga nie popisał się, wpuszczając niezbyt mocno uderzoną piłkę do siatki i był remis 1-1.

Zanim miejscowi wyrównali, Dziecanovia przeprowadziła dwie groźne akcje, jednak na posterunku był M. Chrobak.

W 33. minucie miała miejsce najładniejsza akcja meczu. Krzysztof Książkiewicz przejął piłkę w środku boisku, pociągnął kilkanaście metrów i świetnie zagrał do wychodzącego na czystą pozycję Marka Galasa, który nie miał problemów z ulokowaniem futbolówki w bramce.

Druga połowa rozpoczęła się źle dla gospodarzy. Błąd stopera wykorzystali gracze z Dziekanowic i znów był remis. Po raz drugi do siatki trafił Michał Maryon. Później oba zespoły próbowały przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale sytuacji klarownych było niewiele. Dla miejscowych najlepszą miał Marek Galas w 50. minucie. Po solowej akcji ładnie uderzył, lecz bramkarz rywali popisał się świetną interwencją. Gości z kolei powstrzymywał Maciej Chrobak, pewny punkt drużyny. W 80. minucie wyręczył go Daniel Basista, blokując piłkę zmierzającą do pustej bramki.

W doliczonym czasie Dziecanovia wykorzystała ostatnią szansę i Michał Maryon - swoim trzecim golem - zapewnił gościom trzy punkty.

iskraglogoczow.futbolowo.pl (mariusz), dziecanoviadziekanowice.futbolowo.pl, st

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty