Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska
Okocimski za burtą Pucharu Polski2010-07-24 19:05:00

Okocimski Brzesko odpadł z rozgrywek Pucharu Polski. W rundzie przedwstępnej przegrał ze Startem Otwock 0-1, a jeszcze w 90 minucie miał szansę przedłużyć grę, ale dobrze znany w Małopolsce bramkarz Startu Dawid Bułka obronił strzał z rzutu karnego Piotra Darmochwała.


 

Start Otwock - Okocimski KS Brzesko 1-0 (0-0)

1-0 Wocial 69
Sędziował: Paweł Pskit (Łódź). Żółte kartki: Wocial, Karaś - Policht, Wawryka, Policht. Czerwona kartka: Karaś 90 (druga żółta). Widzów: 250.
START: Bułka - Karaś, Moryc, Warszawski, Nowotka - Powałka, Mazurkiewicz, Tokaj (46 Kozakiewicz), Kamiński (7 Puciłowski), Wocial - Sobótka (83 Gromulski).
OKOCIMSKI: Trela - Wawryka, Policht, Czerwiński, Pawłowicz - Pyciak (74 Rupa), Darmochwał, Kostecki (74 Wojcieszyński), Łytwyniuk - Popiela (79 Kisiel), Trznadel.

 

Okocimski wiązał duże nadzieje z występem w Pucharze Polski, tymczasem musiał się z nim szybko pożegnać i to w wywołujących żal okolicznościach. Goście przeważali przez dużą część meczu, ale schodzili z boiska pokonani. Inna rzecz, że trafienie  Wociala z 69 min (otrzymał prostopadłe podanie, wybiegł zza obrońców i strzałem z kilku metrów tuż przy słupku nie dał szans Treli), nie było jedynym Startu w tym meczu. W 20 min sędzia nie uznał bramki tego samego zawodnika, odgwizdując spalonego.

Okocimski przeważał w pierwszej połowie, ale jego szanse nie były w tej części gry tak klarowne jak po przerwie. W 55 min  po akcji Trznadla lewą stroną i dograniu piłki na 5, metr do Popieli, który ... nie trafił w nią. Potem Pyciak w sytuacji sam na sam trafił w bramkarza, pojedynek z Bułką przegrał też później Łytwyniuk. W 69 min wzorcowo zrewanżował się za te zapędy Wocial, a zaraz mógł nawet podwyższyć prowadzenie Startu, ale niecelnie dobijał piłkę wybitą przez Trelę po strzale Powałki.

Okocimski dostał jeszcze prezent w ostatniej minucie - rzut karny za faul Karasia na Łytwyniuku. Okazał się jednak kolejną okazją do potwierdzenia, że bohaterem dnia był bramkarz Startu. Obronił strzał Darmochwała.

 

Podopieczni Dariusza Dźwigały w kolejnej fazie zmierzą się z Zagłębiem Sosnowiec , które 1-0 pokonało Pelikana Łowicz.


ST/Maciej Pytka,okocimski.com

Aktualizacja 22:12





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty