Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Ekstraklasa
Pogoń nie dogoniła Białej Gwiazdy2021-02-19 22:46:00

W 18. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Wisła Kraków pokonała lidera, Pogoń Szczecin, 2-1. Mecz trzymał w napięciu do ostatnich sekund...


Wisła Kraków - Pogoń Szczecin 2-1 (2-0)

1-0 Benedikt Zech 31 (samob.)

2-0 Felicio Brown Forbes 45+1

2-1 Alexander Gorgon 48

Sędziował Paweł Raczkowski (Warszawa). Żółte kartki: Burliga (4żk), Sadlok, Medved - Gorgon, Zahovic, Zech, Bartkowski, Matynia. Mecz bez publiczności.

WISŁA: Lis - Burliga, Frydrych, Mehremic (39 Szota), Sadlok - Starzyński (69 Błaszczykowski), Plewka, Savic, Yeboah (69 Wachowiak) - Medved (89 Chuca), Brown Forbes.

POGOŃ: Stipica - Bartkowski (75 Frączczak), Zech, Malec, Mata (83 Matynia) - Podstawski - Kucharczyk, Drygas (62 Hostikka), Gorgon, Smoliński (83 Fornalczyk) - Zahovic (75 Benedyczak).


WislaPogon

WislaPogon

WislaPogon

WislaPogon

WislaPogon

WislaPogon

Zdjęcia: GRZEGORZ WAJDA


Przez pół godziny Pogoń zdecydowanie sprawniej organizowała ataki, była groźniejsza w ofensywie. Wiślacy starali się grać agresywnie, wysokim pressingiem, ale rywale potrafili wychodzić z opresji. To oni byli częściej przy piłce.


Tymczasem w 31. minucie padł gol dla Białej Gwiazdy. Malec stracił futbolówkę na rzecz Yeboaha, ten uruchomił na prawym skrzydle Forbesa, do dośrodkowania wystartował Starzyński wymuszając błąd Zecha, który samobójczym uderzeniem zaskoczył Stipicę. Piłka wpadła do siatki przy prawym słupku.


Dwie minuty później bliski powodzenia był Yeboah, przymierzył z prawej strony po "długim", ale minimalnie chybił.


Goście chcieli doprowadzić do remisu, w 43. minucie na dobrej pozycji znalazł się Kucharczyk, lecz z 8 m trafił w nogi stojącego przed nim Szoty.


W doliczonym czasie I połowy krakowianom wyszła piękna akcja. Po stracie Bartkowskiego długa piłka spadła na plecy Medveda, ale piłkę przejął biegnący za nim Brown Forbes, po czym z niespełna 30 m posłał kapitalną "bombę" nad wysuniętym do przodu bramkarzem. Futbolówka wpadła do bramki przy lewym słupku.


Zaraz po przerwie portowcy złapali kontakt. Najpierw mocny strzał Kucharczyka obronił Lis, zawodnik gości przejął piłkę i dośrodkował w pole karne, gdzie niepilnowany Gorgon uderzył z woleja z 13 m w prawy dolny róg. Futbolówka skozłowała i golkiper Wisły przepuścił ją do bramki.


Wiślacy mieli w 58. i 59. minucie trzy szanse, by odskoczyć, ale trzy znakomite interwencje zademonstrował Stipica. Najpierw Yeboah wypuścił Savica, który w sytuacji sam na sam próbował przelobować bramkarza, ten jednak nie dał się zaskoczyć. Za moment z 10 m strzelał pod poprzeczkę Brown Forbes, a Stipica obronił strzał powietrzną paradą. Po chwili obronił "główkę" Medveda z bliska...


W dalszej fazie spotkania szczecinianie dążyli do wyrównania, ich akcje były bardzo groźne, kilka razy zamknęli dosłownie gospodarzy w "hokejowym zamku". Wiślacy dobrze i szczęśliwie się bronili i dotrwali ze zwycięskim wynikiem do końca.


Statystyka meczu: 10:15 w strzałach, 6:5 w celnych, 48:52% w posiadaniu piłki, 5:6 w kornerach i 121:120 (!) pod względem ilości przebiegniętych kilometrów.


ST


4.jpg


Ekstraklasa 2012/2013MPKTBRZRP
1Legia Warszawa306759-222073
2Lech Poznań306146-221947
3Śląsk Wrocław304744-421389
4Piast Gliwice304641-4113710
5Górnik Zabrze304335-3112711
6Polonia Warszawa304245-3411910
7Lechia Gdańsk303842-4310812
8Wisła Kraków303828-3510812
9Zagłębie Lubin303738-3711712
10Jagiellonia Białystok303731-458139
11Korona Kielce303632-379912
12Pogoń Szczecin303529-3910515
13Widzew Łódź303330-418913
14Podbeskidzie Bielsko-Biała303239-438814
15Ruch Chorzów303135-488715
16GKS Bełchatów303124-3871013
Zagłębie wystartowało z trzema ujemnymi punktami za korupcję w sezonie 2005/06

pokaż więcej...


więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty