WISŁA Jeziorzany - GARBARNIA Kraków 1-1 (0-1)

0-1 Amadeusz Bufnal 28

1-1 Konrad Korcel 88

Sędziowali (dobrze): Aleksander Najman oraz Sławomir Radwański i Marcin Jurek (KS Małopolski ZPN). Żółte kartki: Piotr Korcel, Mateusz Galos, Maciej Nowak - Mateusz Palider-Traczyk, Dariusz Łukasik.

WISŁA: Mateusz Gruca - Mateusz Skowronek, Konrad Korcel, Piotr Korcel, Mariusz Musiał, Łukasz Śladowski, Maciej Nowak (60 Sławomir Kapusta), Daniel Mlostek, Szymon Stawowski, Rafał Strojek (60 Krzysztof Cygan), Mateusz Galos.

GARBARNIA II: Kamil Nowak - Mateusz Palider-Traczyk, Wojciech Głuchaczka, Dariusz Łukasik, Jan Zygmunt - Tomasz Liput, Kacper Guguła (46 Adrian Kudelski), Jan Kowalik (76 Michał Bujas), Paweł Zalewski (58 Krystian  Żakowicz) - Mateusz Ząbczyk, Amadeusz Bufnal (86 Michał Boruta).

W sobotę 2 września druga drużyna Garbarni gościła na niespecjalnie dla siebie wygodnym boisku Wisły w Jeziorzanach. Biorąc pod uwagę, że Brązowi utracili gola na dwie minuty przed upływem regulaminowego czasu gry, podopieczni trenera Stanisława Śliwy mogą się czuć nieusatysfakcjonowani. Jednak w ostatecznym rozrachunku punkt na boisku rywala to zawsze jakaś zdobycz.

Garbarnię II mógł wyprowadzić na prowadzenie już w 3. minucie Amadeusz Bufnal, jednak po ładnej akcji i dośrodkowaniu Mateusza Ząbczyka nie trafił czysto w piłkę. W 21. minucie po dośrodkowaniu Pawła Zalewskiego w wyniku nieporozumienia Mateusza Grucy z jednym ze swoich obrońców przed szansą stanął Ząbczyk, ale jego strzał w krótki róg sparował poza boisko bramkarz miejscowych.

W 28. minucie Mateusz Palider-Traczyk wyrzucił piłkę z wywalczonego przez siebie autu do Ząbczyka, ten pognał pod końcową linię, w polu karnym ograł jednego z rywali i wyłożył piłkę Bufnalowi. "Ama" tym razem się nie pomylił i otworzył wynik spotkania.

W 45. minucie stuprocentową okazję dla Wisły zmarnował Łukasz Śladowski, który z 7 metrów nie trafił do pustej bramki.

W 49. minucie po podaniu Ząbczyka zza szesnastki uderzył Dariusz Łukasik, piłkę po jego strzale "wypluł" co prawda Gruca, ale zdążył jeszcze uprzedzić napastników gości i nakrył ja ciałem. W 51. minucie po rogu wykonanym przez Ząbczyka Adrian Kudelski główkował obok celu. W 54. minucie po dalekim wykopie Grucy Mateusz Galos walczył o piłkę przed polem karnym Garbarni z Łukasikiem, ostatecznie sprawę wyjaśnił Wojciech Głuchaczka.

W 56. minucie sam na sam z Kamilem Nowakiem wyszedł Szymon Stawowski, ale strzelił obok celu. W 72. minucie Garbarze przeprowadzili najładniejszą akcję spotkania. Ząbczyk podał do Tomasza Liputa, który posłał znakomite podanie pomiędzy dwóch obrońców, w wyniku którego sam na sam z Grucą znalazł się Bufnal. Napastnik Garbarni zdecydował sie na oddanie strzału z pierwszej piłki, a bramkarz Wisły popisał się udaną interwencją.

W końcówce gospodarze wszelkimi środkami starali się podejść pod bramkę Nowaka, grając często na tzw. "aferę". Po jednym z takich dośrodkowań mocno zza linii pola karnego strzelił Piotr Korcel, piłka jeszcze skozłowała przed golkiperem Brązowych i wpadła do bramki tuż przy słupku.

Na zdobycie gola przeważającego szalę zwycięstwa na rzecz którejkolwiek ze stron zabrakło już czasu i mecz zakończył się podziałem punktów.

AB, JW

www.garbarnia.krakow.pl