Piłkarze Puszczy Niepołomice zremisowali w 23. kolejce Fortuna 1 Ligi wyjazdowy mecz z Bytovią Bytów 0-0.

9.03.2019: Bytovia Bytów - Puszcza Niepołomice 0-0

Sędziował Wojciech Krztoń (Olsztyn). Żółte kartki: K. Bąk, Duda – Widejko, Szczepaniak.

BYTOVIA: Witan – Wilczyński, K. Bąk, Bardanca, Dampc – Kuzdra (62 Hebel), Duda, Burkhardt, Kwietniewski (70 Jaroch), Moneta (82 Hiszpański) – Kuzimski.

PUSZCZA: Mleczko – Bartków, Stępień, Stawarczyk, Mikołajczyk – Nowak (88 Stefanik), Kotwica, Sajdak (60 Szczepaniak), Żytek, Widejko – Orłowski (77 J. Bąk).

Podziałem punktów zakończyło się pierwsze wyjazdowe spotkanie Puszczy w 2019 roku. Debiut zaliczył Bartosz Widejko, a po raz pierwszy w wyjściowym składzie zameldował się Przemysław Sajdak.

W następnym spotkaniu ligowym niepołomiczanie podejmą w niedzielę 17 marca przy K2 Odrę Opole. Wcześniej, bo już w najbliższy czwartek, zmierzą się w ćwierćfinale Totolotek Pucharu Polski z Miedzią Legnica.

Powiedzieli trenerzy:

Tomasz Tułacz (Puszcza Niepołomice):

- To jest sprawiedliwy remis. Mieliśmy momenty, kiedy mogliśmy coś strzelić. Bytovia także miała zalążki sytuacji. Po falstarcie chcieliśmy dziś koniecznie zapunktować. Z tego się cieszę. Dodajemy oczko do tego dorobku, który mieliśmy do tej pory i spokojnie przygotowujemy się do meczu pucharowego.

Adrian Stawski (Bytovia Bytów):

- Cały tydzień przygotowywaliśmy się bardzo mocno do tego spotkania. Mieliśmy swoje sytuacje. Pierwsza kuriozalna, można było dołożyć praktycznie do pustej bramki. W drugiej połowie też mogliśmy choćby wślizgiem zamknąć akcję. Nie jesteśmy zadowoleni z remisu, bo jest ich zbyt wiele. Każdy walczy o punkty i ta liga taka jest, że jak się coś wykorzysta i jest się zorganizowanym w obronie to można wygrać. Punkt do przodu, ale zadowoleni być nie możemy. Chcielibyśmy się w końcu pocieszyć na swoim boisku. Czekamy i mam nadzieję, że się doczekamy.

puszcza-niepolomice.pl