Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > Ekstraklasa
Sandecja uległa Piastowi aż 0-32018-03-10 18:17:00

W 27. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Sandecja przegrała z Piastem Gliwice 0-3. To już 18. kolejny mecz sądeczan bez zwycięstwa (9 remisów i 9 porażek), widmo spadku coraz mocniej zagląda im w oczy...


Sandecja Nowy Sącz - Piast Gliwice 0-3 (0-2)

0-1 Mateusz Szczepaniak 15 (głową)

0-2 Karol Angielski 32

0-3 Joel Valencia 90+2

Sędziował Bartosz Frankowski (Toruń). Żółte kartki: Benga, Kasprzak (2), Gric, Mraz, Brzyski, Małkowski - Korun, Pietrowski, Angielski, Hateley. Czerwona kartka: Kasprzak (68, druga żółta). Widzów 682, mecz w Niecieczy.

SANDECJA: Gliwa - Bartosz (82 Danek), Baran, Benga, Mraz - Gric, Kasprzak - Ksionz (46 Piszczek), Trochim, Brzyski (73 Małkowski) - Kolev.

PIAST: Szmatuła - Konczkowski, Czerwiński, Korun, Pietrowski - Jodłowiec - Żivec, Angielski (89 Dziczek), Hateley, Badia (89 Valencia) - Szczepaniak (74 Papadopulos).


Piast był lepszym zespołem w I połowie, a przy tym bardzo skutecznym. Goście oddali dwa celne strzały i oba przyniosły im bramki.


Najpierw, po kwadransie, piękną "główką" z 10 m popisał się Szczepaniak, po wrzutce Badii z kornera. W 32. minucie gliwiczanie wykorzystali błąd Gliwy, który niefortunnie wybił piłkę do obrońcy, a ten ją stracił. Jodłowiec błyskawicznie podał do Angielskiego, który szpicem z 14 m trafił w słupek, po czym futbolówka wpadła do siatki.


Sądeczanie mogli złapać kontakt w 36. minucie. Po centrze z prawej strony główkował z 7 m Ksionz, ale Szmatuła wykazał refleks i wybił piłkę zmierzającą pod poprzeczkę. To był jedyny celny strzał gospodarzy w tej części gry.


Pierwszy kwadrans po przerwie należał do biało-czarnych. Z tej przewagi nie urodziła się jednak konkretna sytuacja bramkowa.


Piast przeczekał ten napór, a w 65. minucie miał swoją szansę, ale Żivec uderzył za wysoko. Od 68. minuty podopieczni trenera Fornalika mieli ułatwione zadanie, gdyż drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną, kartkę zobaczył Kasprzak. 


Grając z jednym zawodnikiem więcej goście z łatwością kontrolowali przebieg meczu. Między 74. a 82. minutą mieli trzy dobre okazje. Badia strzelił jednak obok słupka, Papadopulos główkował w bramkarza, a "bomba" Jodłowca minęła bramkę o centymetry. W 90+2. minucie gliwiczanie przypieczętowali zwycięstwo. Valencia przymierzył z ok. 20 m w prawy, dolny róg. Być może Gliwa mógł obronić strzał, ale nie wykazał aktywności.


W 90+3. minucie Sandecja miała szansę na honorowe trafienie. Po wrzutce z kornera główkował Małkowski, lecz piłkę sprzed bramki wybił Konczkowski. To był drugi celny strzał sądeczan w tym spotkaniu...


Statystycznie gra gospodarzy nie wyglądała tak źle. Mieli 52 procent posiadania piłki, egzekwowali więcej kornerów (7:1), ustępowali natomiast w ilości strzałów (7:11, celne 2:4).


st


kasprzakpiast.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty