Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
- Adam Sokołowski po raz 27. mistrzem Polski kibiców!
- Wyłoniono finalistów Mistrzostw Polski Kibiców Sportowych 2024
- 47. MPKS, pytania dodatkowe
- Uwaga, kibice! Dogrywka w 47. MPKS!
- 47. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Dzierżoniów 2024
- Rozgrzewka kibiców przed Omnibusem
- VI Ogólnopolski Omnibus Sportowy - konkurs dla kibiców (akt.)
- Od dłuższego czasu los nas nie oszczędza, zwłaszcza jeśli chodzi o kontuzje obrońców. Jeszcze ani razu nie zagraliśmy w optymalnym ustawieniu, nie ułatwiało nam to zadania. Teraz zagramy z mistrzami Europy i to jeszcze bez Roberta Lewandowskiego, naszej największej gwiazdy, która strzelała dla kadry najważniejsze gole w eliminacjach. Trzeba pokazać klasę, jakość w trudnym momencie. Czekam na przełomowy moment dla reprezentacji – mówił Jerzy Brzęczek na oficjalnej konferencji prasowej reprezentacji Polski w hotelu Melia Braga, w którym w Portugalii zamieszkała nasza drużyna.
– Nie jesteśmy zadowoleni z wyników, jakie osiągnęliśmy w Lidze Narodów, ale te mecze dały nam doświadczenie, które ma zaprocentować w spotkaniach eliminacji EURO 2020. Meczu z Portugalią na wyjeździe nie traktuję jako najtrudniejszego z dotychczasowych. Wszystkie były bowiem trudne, we wszystkie włożyliśmy wiele sił. Atmosfera wokół kadry nie jest teraz najlepsza, ale patrząc na historię polskiej piłki, w takich momentach jesteśmy najniebezpieczniejsi – zauważa Jerzy Brzęczek.
– Jesteśmy gotowi na wszystko. Nawet na to, że winda w muzeum zatnie się na piętnaście minut i będziemy uwięzieni całą drużyną. Przetrwaliśmy jednak, nie daliśmy się – żartował selekcjoner i dodał: – Jestem pod wrażeniem tego, jak drużyna dojrzewa. Jestem spokojny, że będzie miała swoją jakość. Nie zacząłem pracy kilka miesięcy temu, tylko od trzydziestu lat jestem w biznesie, jako piłkarz i trener. To, co zastałem w kadrze, nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem. Rozczarowania po mundialu nie udało nam się zatrzymać, ale nie stać nas na rewolucję, przechodzimy raczej ewolucję. Gwiazdy światowego formatu, jak chociażby Łukasz Piszczek, nie rodzą się u nas codziennie, jest jednak grupa młodych zawodników, która przy dobrym zarządzaniu może nam dać dużo radości.
– We wtorek czeka nas bój z naprawdę wymagającym przeciwnikiem. Skoro drużyna Portugalii mogła sobie pozwolić na grę bez Cristiano Ronaldo i wygrała naszą grupę Ligi Narodów, to ma olbrzymi luksus. Musimy zachować cierpliwość, być spokojni i dać z siebie wszystko, a później przygotowywać się do wiosennych meczów eliminacyjnych – zakończył Jerzy Brzęczek.
pzpn.pl