Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > ABC klasa
Pogoń zdobyła Bieżanów2021-04-28 23:05:00

KEEZA Klasa A (Kraków III): 24.04.2021 r., godz. 17:30, stadion przy ul. Lipowskiego 5 w Krakowie (Bieżanów)

BIEŻANOWIANKA KRAKÓW – POGOŃ KRAKÓW 0-3 (0-2)

0-1 Nogaj 13 (samob.)

0-2 Kamiński 30

0-3 Kopycki 60

BIEŻĄNOWIANKA: Stochel – Nogaj (73 Cyburt), Krzywda, Popowicz, Dusiło (53 J. Wojewoda), Kukla, Kuźma, P. Wojewoda (65 Kozak), Myshko, Orenta (46 Łęcki), Moroński (80 Frankowski).

POGOŃ: Sikora – Wollek (71 Dąbrowski), Lachman, Mitka, Piwowarczyk – Dziedzic, Żurawiecki, Król (71 Żurek) – Pospuła (62 Tyński), Kopycki (78 Kończak), Kamiński (62 Dziekański).


Drużyna lidera krakowskiej KEEZA A Klasy (grupa 3) – Pogoń Kraków – w ubiegłą sobotę mierzyła się na wyjeździe z zespołem Bieżanowianki Kraków. Powrót na ligowe boiska po tak długiej przerwie wymuszonej obostrzeniami niósł ze sobą kilka niewiadomych. Przede wszystkim to, w

jakiej dyspozycji będą zawodnicy obu drużyn.


Pierwsze pół godziny spotkania na boisku przy ul. Lipowskiego 5 zdominowała Pogoń, która narzuciła swój styl gry i przez ten czas udało jej się zdobyć dwie bramki.


W 13. minucie po krótko rozegranym rzucie rożnym i dośrodkowaniu Kamila Pospuły, obrońca gospodarzy w ostatniej chwili zmienił kierunek lotu piłki i ta wpadła do bramki przy bliższym słupku.


W 30. minucie po przejęciu piłki na swojej połowie, futbolówka trafiła do Wojtka Króla, a ten zagraniem „piętką” wypuścił w bój Przemysława Kamińskiego. Skrzydłowy Pogoni w swoim stylu pognał w pole karne, a tam skutecznie wykończył szybką i składną akcję zespołu gości.


Pod koniec pierwszej połowy w grę drużyny ze Skotnik wkradło się trochę chaosu. W tym czasie zawodnicy Bieżanowianki kilka razy meldowali się w polu karnym Mateusza Sikory, ale za każdym razem obrońcy lub bramkarz Pogoni byli na posterunku.


Druga połowa przyniosła tylko jedną bramkę. Wcześniej jeszcze przy stanie 0-2, z 16 metrów groźnie na bramkę gości uderzał zawodnik z Bieżanowa, ale ponownie pewnie interweniował Mateusz Sikora. W 60. minucie Pogoń definitywnie rozstrzygnęła losy tego spotkania. W pobliżu pola karnego gospodarzy Przemysław Kamiński podawał do Kamila Pospuły, piłka jednak po interwencji obrońcy trafiła do Łukasza Kopyckiego. Napastnik gości minął jeszcze jednego defensora, wbiegł w pole karne i plasowanym uderzeniem w krótki róg pokonał bramkarza Bieżanowianki.


Do końca meczu zespół Pogoni miał jeszcze kilka dobrych okazji do podwyższenia rezultatu (m. in. Marcin Żurek przestrzelił z 10 metrów). We wszystkich próbach brakowało jednak dokładności lub lepszych końcowych wyborów.


Ostatecznie Pogoń wygrywa na ciężkim terenie 3-0. To była pierwsza porażka Bieżanowianki na własnym stadionie od 574 dni. W ten sposób drużyna ze Skotnik umocniła się na pozycji lidera, a zespół z Bieżanowa spadł z ligowego podium (przed meczem zajmował 3. miejsce).


Kamil Latuszek (KSPN Pogoń Kraków)


skotniki2.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty